Mnie też nigdy nie odmówiono pomocy czy porady , zwykłe pomówienia.
Ja zawsze zostałam mile obsłuzona, panie same dochodzą pytając czy pomóc,super sklep
jest ciasno, ewidentnie za duzo towaru poupychane na pólkach. Swoją drogą to taka mieszanina chinczyka i wszystko po 5 zł. Juz dawno przestalam tam kupowac cokolwiek. Najbardziej opryskliwa taka mała, sepleniąca baba. Pamiętam ją , jak jeszcze w latach 90 pracowala tam w sklepie gdy był jeszcze panstwowy.
Może i mają pełne półki jednak ani ładu ani składu no i ciasnota chyba czasami same nie mogą się połapać w tym wszystkim.
moim zdaniem jak na 1001 drobiazgow to malo miejsca.a panie jak to panie.gdy nie moge znalezc jakiejs rzeczy to pomoga.nie musza sie smiac od ucha do ucha.a jedyna rzecz ktora mi przeszkadza w tego typu sklepach to obsluga chodzaca za mna krok w krok.
To prawda. I tylko zerkają "spod byka"
Nikt nikogo do tego sklepu na siłę nie ciągnie- nie pasuje to won. Są babska, którym nić nie pasuje- mają pretensje o wszystko i do wszystkich a świat się na nich nie poznał i nie obnosi w lektyce. Żenada!
uzbierała 20zł na garczek i myśli że ją kto będzie słucham jakie ma opowieści
Ja tam zawsze zostaje obsłuzony ok.jak o coś zapytam niemiałem nigdy problemów,może to zalezy od człowieka jakim sie jest samym i jak sie zwraca do tych Pań i niejestem w żaden sposób związany ze sklepem dość rzadko tam bywam ale nigdy niemiałem złych doswiadczeń
sklep brzydki bez remontu,szkoda kasy pewnie szefowej,ale tak to spoko,obsługa super,a po zatym dno,kierowniczka szefostwo zero,zatrzymane w komunie,bezczelne,bez serca,stare baby bez szkoły z pss-u dawnego nie ujmując mu
Oj ludzie, ludzie nie macie poważniejszych problemów?
Sklep jest spory i na kazdym stanowisku jest jakas osoba ktora zajmuje sie swoim dzialem
a co tam odważnego możesz kupić? to nie sexshop, tylko gospodarstwo domowe.
Moją mamę potraktowano tam bardzo nieuprzejmie. Chyba te zarzuty nie są bezpodstawne, skoro tyle osób się skarży.
Tez uważam ze są miłe , mi akurat zawsze pomagają ! A bałagan jest bo za dużo tam tych drobiazgów ...
Czesto i gesto a przepraszam jak mam sie przygotowac do wizyty w sklepie buhahaaa.Chyba jestes chory co mam oprocz kasy nosic?""Bardzo nieprofesjonalnie zachowuja sie te panie bo powinno im zalezec jednak na kliencie.Ale w innym sklepie ktory sie znajduje kolo Leclerka panie umieja sie znakezc i brawo im za to.A obsluga na galerii niech sie schowa.
Jeden wielki rozgardiasz.Panie niektóre są niemiłe szczególnie w okolicy wstązek
Zgadzam się z toba