Foliarz z ciebie qurwa lekarz jest!!! Wiesz ile kasy z prywatki byś mógł mieć.
Jak nie ma? obecnie musisz mieć maskę wchodząc między ludzi i pół godziny nawet takiemu gamoniowi chyba wystarczy, zawsze możesz wziąć 2 maski ze sobą.
A ileż czasu zajmuje zrobienie w sklepie zakupów - 10 czy 15 minut i nie można na ten czas założyć maski? TYLKO UPARTY OSOŁ BĘDZIE MIAŁ WYMÓWKĘ. Chyba, że w trakcie zadzwoni psipsiółka i rozmawia się między regałami 15 minut, jak miałam okazję kiedyś być świadkiem w jednym ze sklepów. Jeszcze na dodatek taka pinda stanęła obok stoiska z warzywami i blokowała dojście innym klientom, nic sobie z tego nie robiąc.
folliarz jaki ty smutny jestes, całodobowo przebywasz na forum Ostrowca . nie do wiary!!!!!
albo masz 15 lat, albo szkoda gadać
Takie mamy społeczeństwo. Dużo żądać od innych a od siebie nic.
Ludzie w środkach komunikacji miejskiej zupełnie ignorują noszenie maseczek. Nikt z obsługi nie zwraca im uwagi. Jeżdże Trans Katriną i tam 90% łacznie z kierowca nie ma maseczek. Robię zdjęcia i w razie jak zachoruje skieruje sprawę do sądu przeciwko przewoźnikowi. Przypadkowo rozmawiałem z kimś kto ma w rodzinie adwokata i powiedział że jak bedzie miał dowody na notoryczne nie noszenie maseczek ma szanse na wygraną.
W środku transportu typu bus, mini bus maska daje ci niestety tylko złudne poczucie bezpieczeństwa. Jeżeli jedziesz do Kunowa a ludzie mają np przyłbice to jak myślisz oddychasz inny powietrzem jak oni przez 30-40 minut? Maski z mocnymi filtrami, filtrują tylko powietrze wchodzące w to co wydychasz wylatuje normalnie bez filtracji. Proponuje zapoznać się zasadą działania maski.
Maska ma zmniejszyć szansę zarażenia innych ale te bawełniane na 99.9% niestety przed niczym cię w busie nie ochronią, dzięki nim tylko mniej skażasz swoje otoczenie i tylko tyle.
Sa madrzejsi od ciebie na tym świecie, którzy zdecydowali o noszeniu maseczek. Sa przepisy i nalezy je stosować. Tu nie chodzi o jakieś widzimisię tylko o zdrowie i zycie.
Lepsza jakaś ochrona niż żadna. Ulicą idę bez maseczki, przed sklepem wkładam CZYSTĄ maseczkę i rękawiczki i wchodzę do sklepu.
Po wyjściu ze sklepu zdejmuję rękawiczki i wyrzucam do kosza, maseczkę zdejmuję i chowam do foliowej torebki, w domu maseczkę natychmiast piorę.
Tyle mogę zrobić i tyle robię, dla siebie i dla innych.
W takim razie róbmy zdjęcia z ukrycia ludziom bez maseczek z logo sklepu, aby w razie choroby wystąpić do danej sieci sklepów czy przewoźnika o sowite odszkodowanie.
Róbmy zdjęcia,latajmy do prawników a sami nośmy maski na szyi i latajmy do sklepu co dzień po paczkę fajek.Jakby nie można było kupić kartonu raz na tydzień.Bo przecież ja jestem bardziejszy.
Mogę się domyślać po tych wpisach kto nosi maski na szyi. To są wszyscy, którzy piszą bzdury na tym forum o ich szkodliwości, wprowadzonych przepisach, przestrzeganiu wprowadzonych zasad. Ale na pewno nie Ci co są za egzekwowaniem ich noszenia w sklepie, autobusie, dużych skupiskach ludzi. Okazuje się, że Ci najmniej świadomi i wyedukowani, chcą być najmądrzejsi i prawić wszystkim swoje racje. Tylko dziwne, że kraje które wcześnie wprowadziły i przestrzegały noszenie maseczek, w tej chwili mają minimalne zachorowania, natomiast u nas wzrostowe.
Nie nosilem nigdy maseczki i nie będę nosił. Mam swój rozum. A jeśli wam wmowiono ze maska pomaga to gratulacje. Powiedzą że gowno nosić na czole to wirus was nie ruszy i tez byście nosili??? Bo tak w tv mowili? Hehe bez mózgu ludzie są
Jak cię dopadnie covid19 to zmiekniesz odrazu.
Szacun dla kierowcy z maseczką na autobusie :)
A ciebie dopadł?
Czasem może warto przeczytać zanim się na coś odpisze?