Co 3 kleszcz przenosi boleriozę.Teraz wychodzą na żer.Uważajcie.jeśli nie chcecie brać antybiotyków wyciagniętego kleszcza najlepiej przebadać na obecność krętek bolerii.
Nie czytaj tyle gazet i innych tym podobnych nonsensów... Od dziecka chodzę do lasu, w sezonie"leśnym" wyciągam kleszczy nawet nie wiem ile (kto by to liczył) w ostatnim tygodniu miałem ponad dwadzieścia. I wierzcie lub nie faktycznie przenoszą choroby ale raz tylko trafiłem na takiego i skończyło się zapaleniem opon. Od 10 lat po kleszczu poza zaczerwienieniem nic się nie dzieje. Cała skala tego "zła kleszczowego" to jedna wielka ściema. Jedno firmy farmaceutyczne chcą zarobić, drugie chcą wprowadzić to co jest na zachodzie tzn. do lasów się nie chodzi bo... Jedyne czego się obawiam po tylu latach dreptania po lesie to komarów i gzów nie kleszczy.
a wiesz ile lat rozwija się bolerioza?
człowiek jest szybciej w stanie zlokalizować kleszcza na swoim ciele. Kleszcz musi być w ciele co najmniej 24 godziny, by mógł zarazić. Sprawdzajmy się więc, po dłuższych spacerach, to nie prawda, że kleszcze są tylko w lesie. Za moim blokiem na krzakach jest ich mnóstwo. Pamiętajcie o zabezpieczaniu zwierzaków ! U nich nie łatwo, w sierści znaleźć takiego robala, trzeba więc stosować profilaktykę - np. Advantix.
Nie prawda,że zarazić się można jak kleszcz jest conajmniej dobę w skórze.Wiadomo,że im szybciej zostanie wyciągnięty ,tym lepiej, ale wszystko zalezy,czy kleszcz jest nosicielem boleriozy(krętek bolerii).Kleszcze obecnie można badać testami na obecność tej bakterii.
Raczej szybko chyba. Czy nie ?
Facio aktor Pierewiencew ten organista ze Złotopolskich zmarł po kilkunastu latach leczenia na bolerioze.Tak ęe nie podskakuj .
Niestety kleszcze mutują się i występują teraz niemal przez cały rok i w wielu nowych gatunkach, więc rzeczywiście trzeba uważać. No i chrońmy również nasze zwierzęta.
Mój znajomy nawet nie wiedział,że miał kleszcza, leczyli go na wszystkie możliwe sposoby i okazuje się,że ma jednak boleriozę.To straszna choroba paraliżująca układ nerwowy, dlatego tak trąbią przed chronieniem się od kleszczów.
_zdrowo do 3 tygodni powstaje rumień, nic więcej nie trzeba. Kolego z 00:05 błąd, ja miałem swojego przez przez pobyt w lesie, dojazd do domu i przegląd za kleszczami czyli max 6h. Więc to jest bzdura z tym czasem, tak samo jak z ze wszystkimi metodami wyjmowania ich poza pęsetą. W dalszej części masz racje gdyż są już wszędzie. Jeśli chodzi o ochronę czynną preparatami nie znam preparatu, który by chronił przed kleszczami.