Newsweek pisze: "nowy układ sił, Polska ma coraz mniej do powiedzenia" - czyżby !???
Cóż lewactwo jest wściekłe, że Grupa Wyszehradzka z Polską na czele i Włochy utarli nosa Timmermansowi. O szambie unijnym może świadczyć fakt, ze na jedną z 14 vi-ce w PE awansowano Kopacz, a inne eksponowane stanowisko ministerialne w UE otrzyma Gronkiewicz Waltz. Dwie skompromitowane w polskiej polityce osoby, ale Tuskowe.
Jedna ma na sumieniu kłamstwo w sprawie identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej: wypowiedź z konferencji prasowej w Moskwie z 13 kwietnia 2010:
– Wszyscy, jak tu siedzimy, wiemy dokładnie, jak wyglądają ofiary takich wypadków (…). Stąd identyfikacja i potwierdzenie tożsamości to wielka sztuka. To wynik pracy nie tylko polskich patomorfologów, ale przede wszystkim rosyjskich. Pracujemy jak jedna wspólna rodzina. I powiem szczerze – po raz pierwszy jestem świadkiem tak dobrej współpracy i uzupełniania się w tej pracy nawzajem"
Wypowiedź z 29 kwietnia 2010– Najmniejszy skrawek, który został przebadany, najmniejszy szczątek, który został znaleziony na miejscu katastrofy – wtedy kiedy przekopywano z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku na głębokości ponad 1 metra i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny – każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie. --- OHYDNE KŁAMSTWO !!!!!
Druga pani ma na sumieniu aferę reprywatyzacyjną. Była przez 8 lat prezydentem Warszawy i dramat tysięcy mieszkańców Warszawy rozgrywał się pod jej skrzydłami. Mogliśmy oglądać na żywo transmisje z Komisji i te nieprawdopodobne wręcz opowieści upodlonych przez mafię urzędników, prawników i innych oszustów, bezbronnych mieszkańców Warszawy. Sama ani razu nie stawiła się przed Komisją śledczą, co świadczy o totalnym lekceważeniu prawa i demokracji, ale też społeczeństwa. Dziś lewactwo europejskie z tej samej frakcji politycznej z racji, że ma większość w PE(jeszcze) nagradza je stanowiskami.