Autor ma racje, to pierwszy raz odkad pamietam zeby szarpali nachalnie za klamke!
pewnie ze bedzie, z tym ze ten sam bóg jest w katolicyźmie, islamie jak i innych odłamach tyh religii, gdzie nie rządzą wysłannicy vatykanskiej mafi.
a co Ty wiesz ? Ty jestes wierny wiec bedziesz jej za wszelka cene bronic :D Ksiadz do ostatniej spowiedzi potrzebny ludziom malej wiary a ten co ma boga w sercu zawsze bedzie wiedzial jak przezyl swoje zycie i wyspowiada sie przed bogiem a nie klecha.
TOO STUPID FOR SCIENCE - TRY RELIGION
chyba to prawda. Zaślepione bezbronne mocherki które potrabują moralnego wsparcia od wyimmagowanego stworcy bo nie mogą odnaleźć sie w normalnym życiu. Ale na szczęście fobie są leczone.
Pajączek widzę, że nic nie rozumiesz z naszej wiary i dlatego piszesz takie głupoty. Poza tym, skoro tak krytykujesz księży i uważasz, że tylko na kasie im zależy to proponuję abyś zobaczył jak żyją zakonnicy. Jedź na wakacje do zakonu jakiegoś i zobacz ile tam bogactwa..Jak tego Ci mało to poczytaj o pracy misjonarzy, którzy często gdzieś na Syberii czy w afrykańskiej wiosce głoszą Słowo Boże..Twoje generalizowanie jest czysto teoretyczne.
No to przyjmij gościu 22:47 wiarę islamu i będzie OK. Tam też są pewne wymagania, które trzeba przestrzegać, powiedziałbym że są one nawet sporo ostrzejsze. Niestety wszystko wymaga poświęceń a jeśli ktoś nie chce bo tak mu wygodniej to później wyśmiewa się z innych żeby się dowartościować.
Po pierwsze to nie klecha tylko ksiądz... Powiedz mi który tak rzekomo się do Ciebie dobijał...? Jeszcze może wyjął Ci z kieszeni? Hahaha Nie jestem z Ogrodów. Przyjmuje ks po kolędzie i jeszcze nie zdarzyło mi się by się dobijał. Kto przyjmuje ks wiesza kartkę ze znakiem krzyża, tam gdzie jej nie ma ks nawet nie zapuka. Jak nie podoba Ci się to, to wypisz się z kościoła, idź do ks i powiedz że nie życzysz sobie kolędy ale przestań ich obrażać. Są różni księża ale nie kładz wszystkich do jednego worka... Akurat tych z ogrodów znam i nie sądzę by mieli złe intencje. Dla ks to też jest stresujace, nie myśl sobie że on chodzi od domu do domu uśmiechnięty od ucha do ucha... Zanim coś napiszesz to przemysł dwa razy...
Mick - żałosny jesteś,że akurat ciebie ,ktoś sobie upatrzył i dobija się do twych drzwi ,a co ty???? Mickel Jakson jesteś czy święty Mikołaj???że to ludziska tak do twych drzwi walą?
Kurcze,ja nie rozumiem jak ksiedza może rajcować wysłuchiwanie "grzechów" dzieciaczków ,które przystępują do 1 komunii.Jakie grzechy ma takie osmio,dziewięcioletnie dziecko?Toż dopiero jest swoista perfidia i dewiacja.
Okazuje sie ze bywaja proboszczowie nowoczesni http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20120111%2FINNEMIASTA12%2F618832010
Tu wcale nie chodzi o to żeby kogoś bronić. Ale ciężko sobie wyobrażić żeby ten ksiądz dobijał się do drzwi
na ogrodach chodził ministrant ,pyta nawet czy komuś lepiej rano przyjać księdza czy popołudniu,więc bez przesady..poza tym można nie przyjmować wcale
no niekoniecznie u mnie na ogrodach gdzie mieszkam ministrant nie zapukał ani nie chodzili wcześniej z zapisami rok temu i wcześniej chodzili. A teraz to sam ksiądz chodził bez ministrantów. Bloki pod Orlikiem
Sam może i chodził ale na pewno nie lazł tam gdzie nie wiedział czy ktoś sobie życzy wizyty księdza
mnie co roku jakoś tam omija klęczenie ,wydłużam czas pracy i reszta domowników całuje po łapkach proboszcza,mnie jakoś on nie pociąga.
na pułankach i ogrodach (co juz niemy) ministrant/ksiadz wali nachalnie w klamke "bez ostrzezenia" pomimo braku jakiejkolwiek kartki na drzwiach, piszcie jak jest na innych osiedlach
Zakonnik jest ksiedzem ? Oo chyba niebardzo , przynajmniej tak mi wciskano na religii w podstawowce. Nie mowie zatem o zakonnikach tylko tej tak wlasnie zwanej mafii watykanskiej .....powiedz mi ..... widzialas jakiegos biskupa zyjacego skromnie tak jak pan jezus pokazywal by zyc ? oj daleko im do tego i jeszcze te opuchlizny glodowe zapewne ..... . A odnosnie boga w innych wiarach moze i faktycznie chodzi o tego samego tyle ze ubranego w inne slowa a ktoz ubiera boga slowami jak nie kaplani ? wszyscy wierzacy wierza w jednego boga ktory w kazdej religii zachowuje sie inaczej i to nie dzieki wierzacym .