Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Klecha "po prośbie"

Ilość postów: 47 | Odsłon: 4488 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Klecha "po prośbie"

                          Autor ma racje, to pierwszy raz odkad pamietam zeby szarpali nachalnie za klamke!

                          Gość_999
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 20

                          Odp.: Klecha "po prośbie"

                          pewnie ze bedzie, z tym ze ten sam bóg jest w katolicyźmie, islamie jak i innych odłamach tyh religii, gdzie nie rządzą wysłannicy vatykanskiej mafi.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Klecha "po prośbie"

                          Co ty człowieku wiesz o tej mafii jak to nazwałeś!!!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Klecha "po prośbie"

                          a co Ty wiesz ? Ty jestes wierny wiec bedziesz jej za wszelka cene bronic :D Ksiadz do ostatniej spowiedzi potrzebny ludziom malej wiary a ten co ma boga w sercu zawsze bedzie wiedzial jak przezyl swoje zycie i wyspowiada sie przed bogiem a nie klecha.

                          Gość_Pajaczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Klecha "po prośbie"

                          TOO STUPID FOR SCIENCE - TRY RELIGION

                          chyba to prawda. Zaślepione bezbronne mocherki które potrabują moralnego wsparcia od wyimmagowanego stworcy bo nie mogą odnaleźć sie w normalnym życiu. Ale na szczęście fobie są leczone.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 29

                          Odp.: Klecha "po prośbie"

                          Pajączek widzę, że nic nie rozumiesz z naszej wiary i dlatego piszesz takie głupoty. Poza tym, skoro tak krytykujesz księży i uważasz, że tylko na kasie im zależy to proponuję abyś zobaczył jak żyją zakonnicy. Jedź na wakacje do zakonu jakiegoś i zobacz ile tam bogactwa..Jak tego Ci mało to poczytaj o pracy misjonarzy, którzy często gdzieś na Syberii czy w afrykańskiej wiosce głoszą Słowo Boże..Twoje generalizowanie jest czysto teoretyczne.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 28

                          Odp.: Klecha "po prośbie"

                          No to przyjmij gościu 22:47 wiarę islamu i będzie OK. Tam też są pewne wymagania, które trzeba przestrzegać, powiedziałbym że są one nawet sporo ostrzejsze. Niestety wszystko wymaga poświęceń a jeśli ktoś nie chce bo tak mu wygodniej to później wyśmiewa się z innych żeby się dowartościować.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 33

                          Odp.: Klecha "po prośbie"

                          Po pierwsze to nie klecha tylko ksiądz... Powiedz mi który tak rzekomo się do Ciebie dobijał...? Jeszcze może wyjął Ci z kieszeni? Hahaha Nie jestem z Ogrodów. Przyjmuje ks po kolędzie i jeszcze nie zdarzyło mi się by się dobijał. Kto przyjmuje ks wiesza kartkę ze znakiem krzyża, tam gdzie jej nie ma ks nawet nie zapuka. Jak nie podoba Ci się to, to wypisz się z kościoła, idź do ks i powiedz że nie życzysz sobie kolędy ale przestań ich obrażać. Są różni księża ale nie kładz wszystkich do jednego worka... Akurat tych z ogrodów znam i nie sądzę by mieli złe intencje. Dla ks to też jest stresujace, nie myśl sobie że on chodzi od domu do domu uśmiechnięty od ucha do ucha... Zanim coś napiszesz to przemysł dwa razy...

                          Gość_Ja
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

      Odp.: Klecha "po prośbie"

      Mick - żałosny jesteś,że akurat ciebie ,ktoś sobie upatrzył i dobija się do twych drzwi ,a co ty???? Mickel Jakson jesteś czy święty Mikołaj???że to ludziska tak do twych drzwi walą?

      Gość_ken
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Klecha "po prośbie"

        Kurcze,ja nie rozumiem jak ksiedza może rajcować wysłuchiwanie "grzechów" dzieciaczków ,które przystępują do 1 komunii.Jakie grzechy ma takie osmio,dziewięcioletnie dziecko?Toż dopiero jest swoista perfidia i dewiacja.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

      Odp.: Klecha "po prośbie"

      Okazuje sie ze bywaja proboszczowie nowoczesni http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20120111%2FINNEMIASTA12%2F618832010

      pismen
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Klecha "po prośbie"

        Tu wcale nie chodzi o to żeby kogoś bronić. Ale ciężko sobie wyobrażić żeby ten ksiądz dobijał się do drzwi

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Klecha "po prośbie"

          na ogrodach chodził ministrant ,pyta nawet czy komuś lepiej rano przyjać księdza czy popołudniu,więc bez przesady..poza tym można nie przyjmować wcale

          Gość_ja
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Klecha "po prośbie"

            no niekoniecznie u mnie na ogrodach gdzie mieszkam ministrant nie zapukał ani nie chodzili wcześniej z zapisami rok temu i wcześniej chodzili. A teraz to sam ksiądz chodził bez ministrantów. Bloki pod Orlikiem

            Gość_pewniak
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Klecha "po prośbie"

              Sam może i chodził ale na pewno nie lazł tam gdzie nie wiedział czy ktoś sobie życzy wizyty księdza

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

            Odp.: Klecha "po prośbie"

            mnie co roku jakoś tam omija klęczenie ,wydłużam czas pracy i reszta domowników całuje po łapkach proboszcza,mnie jakoś on nie pociąga.

            mirek24
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Klecha "po prośbie"

              na pułankach i ogrodach (co juz niemy) ministrant/ksiadz wali nachalnie w klamke "bez ostrzezenia" pomimo braku jakiejkolwiek kartki na drzwiach, piszcie jak jest na innych osiedlach

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Klecha "po prośbie"

                Zakonnik jest ksiedzem ? Oo chyba niebardzo , przynajmniej tak mi wciskano na religii w podstawowce. Nie mowie zatem o zakonnikach tylko tej tak wlasnie zwanej mafii watykanskiej .....powiedz mi ..... widzialas jakiegos biskupa zyjacego skromnie tak jak pan jezus pokazywal by zyc ? oj daleko im do tego i jeszcze te opuchlizny glodowe zapewne ..... . A odnosnie boga w innych wiarach moze i faktycznie chodzi o tego samego tyle ze ubranego w inne slowa a ktoz ubiera boga slowami jak nie kaplani ? wszyscy wierzacy wierza w jednego boga ktory w kazdej religii zachowuje sie inaczej i to nie dzieki wierzacym .

                Gość_Pajaczek
                Zgłoś
                Odpowiedz
7 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -