Czy może ktoś wyrazić swoją opinię na temat klas integracyjnych w szkole PSP nr 14?? moje dziecko idzie do pierwszej klasy do ww. szkoły i jest zdrowym dzieckiem ( Nie chce urazić nikogo). Czy dzieci idą tym samym poziomem nauki czy mają niższy poziom. Zostawić dziecko w tej klasie czy przepisać do innej??
Rozumem Twoje obawy. W klasie integracyjnej jest zawsze dwóch nauczycieli, jeden z zasady pomaga uczniom z orzeczeniami, drugi realizuje podstawę programową. Nie można zaniżać poziomu, aby dzieci niepełnosprawne "nadążyły", można za to obniżyć wymagania wobec dzieci z orzeczeniami, stosować alternatywne formy edukacji, szukać sposobów na "nauczenie" dzieci, które nie radzą sobie z programem.
Ze względu ma mniejszą liczbę uczniów można również zwrócić uwagę na szczególne uzdolnienia jednostek i je rozwijać - bo jest na to czas.
Dlatego bądź spokojna. :)
To tak w teorii. A w praktyce jest jeden nauczyciel i dziecko które podpuszczone przez kolegów rozwala lekcję. Tak. Mowa o PSP 14
Opowiadasz bzdury 10:20. Zawsze jest dwóch nauczycieli. A na marginesie czy w niby normalnej klasie nie ma dzieci które rozwalaja lekcje? Sa i to prawie w każdej klasie. Każdy z nas chodził do szkoły i się jak to wygląda. Często to takie blazny klasowe które lubią być w centrum uwagi i to nieważne w jaki sposob.
Sama żałuję że nie moglam obecnie dac dziecka do takiej klasy bo za daleko mieszkam. Starsze chodzilo gdyz mieszkalismy w innym miescie i bylo blislo. Bylam mega zadowolona. Niestety po przeprowadzce mlodsze poszlo do klasy " zwyklej". Uważam takie klasy integracyjnw odgrywają znaczącą rolę zarówno dla zdrowych dzieci jak i dla tych z orzeczeniami. Nie bede tu robila wywodow bo nie o to chodzi. W większych miastach są nie tylko pojedyncze klasy integracyjne ale całe szkoły. Często się trudno dostać do takiej klasy. Czy poziom obnizony? Oczywiście ze nie może być obniżony. Tylko wymagania w stosunku do tych konkretnych dzieci sa inne. Zresztą dziecko z niedosluchem czy na wózku czy Aspergerem jest glupsze? Pewnie ze nie. Nawet gdy jest z lekkim opóźnieniem też sobie radzi. Jest 2 nauczycieli czyli podwójna pomoc. W "normalnej" klasie bez orzeczeń też sa dzieci problemowe czesto na granicy normy z opinia z problemami wychowawczymi ADHD. To dzieci bez orzeczeń a ile pracy z nimi . Wracajac do twojego pytania. Nie zastanawiaj się dziecko więcej zyska niż straci. A patrząc na starsze klasy od strony wychowawczej też jest dobrze gdy z boku jest ten drugi nauczyciel co wychowawca nie dojrzy ten drugi zobaczy. Pozdrawiam. Mam nadzieję że rozwialam Twoje obawy.
Super napisane 9:03 9:48. Mamo a jaka masz pewność że w niby normalnej klasie będą same świetne dzieci. Oczywiście ze nie. Nie ma orzeczeń ok, ale są opinie z poradni, sa dzieci z rodzin trudnych, są slabiutkie dzieci a jeden nauczyciel. Też miałam obawy ale tylko na początku a potem jeżdżąc na basen widziałam że w normalnej klasie dzieci wcale nie lepsze i nie gorsze. A co bardzo wazne ze obecnie średnia klasy integr. mojego dziecka wysoka mimo że sa dzieci z orzeczeniami.
Pracowałam w takiej klasie. Dziecko z ZA którym opiekowalam się to była przyjemność. Trafiło się, że w tej klasie były dodatkowo dzieci z opiniami i to dopiero był problem. Ale w każdej klasie mogą znaleźć się takie dzieci. Ogólnie to są fajne klasy.