Witam czy u was w bloku też kiszą kapuste w piwnicach to jest po prostu skandal w którym wieku ci ludzie żyją,a ilesz ta kapusta kosztuje majątek!!!
u mnie tez kiszą po prostu syf na klatkach aż się rzygać chce,smród i syf,grzie to można zgłosić
pewnie na jakis starych osiedlach/ulicach kisza :)
nie kisić nie gotować obiadów nie oddychać bo czuć na klatkach
Zazdrościsz że ktoś umie a Ty nie.
do gościa z 15:13 to nie znaczy że ktoś umie,a ktoś nie wioch totalna,XXI wiek mamy kto to widział kiszenie w blokach.
A to w XXI wieku nie można kapusty kisić??Ludziom wszystko przeszkadza...Wyprowadź się do domu jednorodzinnego i po problemie
a co Ci przeszkadza że ktoś kisi kapuste? Ja kisze w domu i jeśli ma się odpowiednią glinianke nie ma żadnego zapachu. Kupujesz 5 główek kapusty za 1,50 kilo marchewki i kisisz glinianke o wysokosci 1 metra co Ci starcza na cala zime. I zapewniam że tak dobrej kapusty jak domowej nie kupisz nigdzie!
Skandal!!!!!!! Skandal w biały dzień!!!!!!!
ludzie sobie nogi na zime czyszcza bo w kapuscie najlepiej,pumeks nie jes potrzebny,fajne spa.
to wy się wyprowadżcie na wieś,powodzenia
nie chodzi o cene mądrale tylko o to że do tej kupnej też już zaczęli walić chemię typu benzoesany to nie dziwię się ludziom że robią swojską dużo smaczniejszą
W Japonii to mają już XXV wiek a śmierdzące ryby jedzą w swoich małych blokach.
To jest dopiero smród . Kapusta to pikuś.
Pomieszkaj zimą na parterze. Cały ten smród dostaje się do mieszkania przez wentylację. Ja rozumiem, że 80% obecnych mieszkańców miasta to chłopo-robotnicy, ale takie zwyczaje powinno się zostawić na własnej wsi, z której się pochodzi i nie mieszka się na niej od kilkudziesięciu lat. Z dodatkowych "atrakcji" mam: żuli pijących tanie browary (najbliższy sklep jest czynny do 23) pod klatką i sikających do przedsionka, kretynów wykręcających żarówki i kradnących klosze oświetlające wejście do klatki schodowej (ostatnio rzadziej, bo ktoś ze spółdzielni poszedł po rozum do głowy i zainstalował oświetlenie automatyczne, więc kradną tylko te, które znajdują się w przedsionku i na zewnątrz klatki schodowej). I tutaj prośba do nowych władz S.M. "Krzemionki" - zainstalujcie Państwo jakieś oświetlenie przed blokiem (najlepiej przykręcone do wymiennikowni, która znajduje się przy bloku i niedające się uszkodzić). Chodzi o blok 79 na Sikorskiego.
Nie stać cię na dom to musisz jakoś żyć. Kogo obchodzą twoje problemy? Blok jest wszystkich mieszkańców. Swoją drogą na domofon też cię nie stać i to wszystko wina tych co kiszą kapustę i piją piwo.
Nie no. "Bo jo płoce czynsz i fora ze dwora". Domofon sam się nie zepsuł :) Najlepiej nasrać, narzygać i udawać, że nic się nie stało, bo przeca "jo płace". Takie wiejskie zagrywki w stylu "jo i mojo zagroda". Cham wyjedzie ze wsi do miasta, wieś z chama nigdy.
A ogórki można kisić? Ja też kisze mam super kapustkę na a nie octem czy nie wiadomo co tam lane żeby ukisła
Balcerek to nawet gołębie na balkonie trzymał...
A tak na serio, to często w regulaminach spółdzielni jest podobny zapis:
"W piwnicach nie wolno przechowywać materiałów łatwopalnych (benzyny, oleju napędowego, gazu itp.) oraz środków wydzielających nieprzyjemny zapach (środki ochrony roślin, kiszona beczkowana kapusta itp.)."