Kolejna impreza organizowana przez MCK okazała się niewypałem... Wyszłam w trakcie, bo juz nie dało się wytrzymać tego przewijania filmu i zaników dzwięku.
Organizatorzy chyba zapomnieli zrobić sobie próby przed właściwym seansem...
nie róbcie z siebie wielkich artystokratów. każdemu się zdarza. zapewne tez nie robicie wszystkiego perfekcyjnie. mimo usterek było sympatycznie, film został obejrzany do końca przez sporą liczbę osób.
Też byłam i uważam , że pomimo przejściowych trudności technicznych impreza była udana. Film ciekawy , sama inicjatywa godna pochwały . Jak ktoś jest tak niecierpliwy , że parę minut nie potrafi wytrzymać i poczekać - to trudno . Ci co wyszli , niech żałują bo dalej pokaz przebiegał bez zakłóceń a i komary zniknęły po zapadnięciu zmroku . Na następny film też się wybieram :)
Przycinki dźwięku i problemy z odtwarzaniem z początku dało się przeboleć. Gorzej było z "małoletnimi" widzami, których bez przerwy było słychać.
Najbliższa sobota godz. 20.30.
Spotykamy się w Parku Miejskim na kolejnym filmie w ramach Kina Plenerowego. Tym razem obejrzymy film Spika Jonsa pt. "Gdzie mieszkają dzikie stwory". Film poprzedzą krótkie etiudy: CARACAS w reż. Anny Błaszczyk oraz "Animowana historia Polski" w reż. Tomasza Bagińskiego.
Proszę pamiętać o parasolach i zabrać coś ciepłego do ubrania. Noce są chłodne i komary nieco dokuczają, ale tylko przez chwilę.
ZAPRASZAMY
Zdjęcia i fragmenty filmów na naszym profilu facebookowym.
byłam i było super! w sobotę idę ponownie. Kto wyszedł niech żałuje. Potem już wszystko było ok. W końcu pierwszy raz seans był w muszli. Jestem zadowolona. W sobotę biorę chyba koc ;) wkurzali mnie tylko młodzi ludzie (sama jestem młoda mam 20 lat ale zachować w kinie to się umiem) którzy przyszli chyba na pogaduchy... ale to już nie wina organizatorów.
Fakt trochę gadali, ale to juz chyba taki urok projekcji pod gołym niebem. Koc to bardzo dobry pomysł, polar i coś na rozgrzewkę też się przyda. Zapraszam wszystkich z kocami na środkową część widowni, ja będę na pewno!
wszystkie seanse zaczynają się o 20.30, w każdą sobotę sierpnia.
Ma ogromną prośbę do wszystkich tych, którzy nie są zainteresowani oglądaniem filmów w kinie plenerowym, a jedynie kręceniem się jakby mieli owsiku tu i ówdzie. Nie przychodźcie! Dajcie innym obejrzeć filmy w spokoju.
Mam nadzieję, że pozostali się ze mną zgodzą!
I jak było? Fajny ten film " Gdzie mieszkają dzikie stwory"? Wybierałam się, ale pogoda mnie wystraszyła.
Ale to nie jest zmiana tylko dodatkowa propozycja - przecież do Etiudy i tak można iść a oprócz tego do kina plenerowego. A komarów akurat wczoraj była znikoma ilość . Byłam i podobało mi się :)
Przyłączam się do apelu Adriana - jak ktoś ma ochotę spotkać się ze znajomymi i pogadać to jest naprawdę mnóstwo innych miejsc lepszych do tego celu niż amfiteatr podczas seansu filmowego . Nie wszystkim film się musi podobać - ale pozwólcie obejrzeć go w spokoju tym , którzy chcą .
Zapraszamy na spotkanie z klasyką kina niemego w najbliższą sobotę w Parku Miejskim, jak zwykle o godz. 20.30. Wspólnie obejrzymy film w reż. Roberta Wiene z 1920 r "Gabinet Doktora Caligari", arcydzieło niemieckiego ekspresjonizmu filmowego. Muzykę do tego jednego z pierwszych na świecie filmów grozy, na żywo wykona zespół The Washing Machine.
Obecność jak zwykle obowiązkowa.