do towarzystwa damą- pod warunkiem: młoda i ładna
operatorem koparki ręcznej niech chociaż trochę popracuje
Perspektywa likwidacji szkół? To jaki sens ma tworzenie klas po 36-40 osób. Jest okazja na podwyższenie jakości kształcenia! Przecież w tak licznych klasach nie odbywa się nauczanie tylko realizacja programu. Tu chodzi o kolejne oszczędności budżetowe, chytrze przykrywane niżem demograficznym.
nie wiem kim zostanie, gdy zlikwidują większość szkół.
może otworzy warzywniak, może zaczenie sprzedawć na bazarze, a może wyjedzie do Anglii... ale część z nich najpewniej zacznie dawać korepetycje.
Część zostanie przejęta przesz szkoły prywatne.
W sumie - likwidacja szkół w takim kształcie jak obecnie - to słuszna droga
Nie każdy musi posiadać wykształcenie.
Wykształcenie (podobnie jak np. jedzenie, transport, ale również ZDROWIE), stało się towarem.
Kto płaci - ten ma.
Kto nie ma kasy - nie ma wykształcenia.
A nauczyciele.... o nich się nie martwcie, poradzą sobie.
Powiem tak.Wszystkie kolejne rządy robiły tak jak tego chciała bruksela,niemcy,i inne nacje nam żle życzące.Zlikwidowali nam przemysł a takimi metodami rządzenia rzady ''polskie'' doprowadziły do takiego zubożenia społeczeństwa że pytam się głośno za co rodzice mają wyżywić dzieci i dać im wykształcenie!!!!! Panie tusk i inni.W czyim imieniu rządzicie? Polskim ? czy innych nacji.Niedługo Polak zostanie -Niewolnikiem europy.Ślepi jesteście!!! Po co wojna!!! ona już waszymi rękami się dokonała!!! łobuzy.
Likwidacja szkół to nie jest słuszna droga. Ostatnio szkoły w Polsce zamykał okupant, to o czymś świadczy...
O braku uczniów.
Nadaje się do każdej pracy ,bo jest mądrzejszy niż założyciel wątku
Każdy bez względu na wykształcenie doświadcza tragedii jeżeli dosięgnie go bezrobocie,tylko,że nikt tego nie zrozumie jeżeli nie doświadczy na sobie.Może ciało pedagogiczne ruszy swoim intelektem i wreszcie coś "zorganizuje" -może adekwatny socjal na bezrobociu bo 240 PLN z MOPS nie starczy nawet na papier toaletowy.A jedyny ratunek to ZUM!!! przykre? ale co to kogo obchodzi?
Może być każdym, np sprzedawcą w Tesco. Żadna praca nie hańbi!
oczywiście, że może być sprzedawcą w tesco.
tylko... większość nie będzie.
cześć jakoś dociągnie do emerytury, część wyjedzie, część otworzy - jak to ktoś wyżej napisał - warzywniaki/
Ala znaczna część zostanie "przejęta" przez prywatny biznes, który za cieżkie pieniądze będzie świadczył usługę pod nazwą "szkoła", a w zamian dawał coś, co od biedy można nazwać "wykształceniem".
tylko.... kogo wtedy będzie na to stać ?
Nie trzeba zganiać na niż demograficzny. Nasze dzieci rodzą się za granicami tego kraju. Jak mówiła mi jedna z pań tłumaczka języka angielskiego, co roku tlumaczy około 200 aktow urodzenia dzieci które urodzily się na terenie Wielkiej Brytanii. Pytanie ile takich aktow jest tlumaczonych przez innych tłumaczy?. Policzyłem, że w Ostrowcu jest kilkunastu tlumaczy języków zachodnich. Gdyby to zsumować to okazuje się, że rocznie około 2000 dzieci rodzi się poza granicami naszego kraju. Także mowa o niżu to jedna wielka bzdeta. Ktoś celowo dąży aby ten kraj wyludnić. Gdyby te dzieci urodziły się na terenie naszego powiatu, szkoły bylyby pełne.
Ostrowiec jest bogaty żaden etat nauczycielski nie został zlikwidowany
jak to kim? radymi hehehe
przeciez moga jezdzic na saksy troche ciezkiej pracy jeszcze nikomu zle nie zrobilo
kap, kap, płynie jad, kap, kap