Mam pytanie - czy skręcając załóżmy w lewo z pasa oznaczonego do skrętu w lewo i czekając na zielone światło muszę włączyć kierunkowskaz ?
Każdy skręt jeżeli wykonujesz ten manewr nie szkodzi,jeżeli włączysz kierunkowskaz.
zmieniasz pas czy tak jak pod Leclerc jest, że tam nie przejeżdzasz przez linię oddzielającą pasy?
Pierwszy wątek od dawna z kulturalnymi, apolitycznymi i związanymi z tematem wpisami. Super :)
Ja bym prosił o włączanie kierunkowskazu jako sygnalizatora o zamiarze skrętu, a później hamulec.Często się zdarza, że kierowcy włączają kierunkowskaz wykonując już manewr skrętu. Mnie pan Wojtek wiele lat temu zapowiedział: najpierw kierunek, później hamulec, szkoda, że nie uczą teraz tak przydatnej zasady.
Uczą, uczą 08.24. Tylko kierowcy weterani mają gdzieś te zasady.
Twoja głupota i nadgorliwość cie nie irytuje?
To musisz z tym żyć, bo jeśli jest skrzyżowanie, a Ty nie jedziesz prosto, to musisz dać kierunek.
I kochani przy okazji, żwawiej na rondzie, żwawiej, bo krew zalewa, gdy patrzysz na puste rondo jeden z drugim i stoisz!