Ktoś wpadł na wspaniały pomysł umieszczajac drogowskaz w kierunku Kielc z napisem - Suchedniów. Nie ma tam oczywistego dotąd kierunku - Kielce. Większość kierowców na obcych rejestracjach, gubi się, bo nie jest to miasto ani duże, ani powszechnie znane, blokują przejazd, dopytując kogo mogą o właściwą droge na Kielce. To jakieś nieporozumienie.....
cyt "Bo tak wyglada siec drog:
"Droga wojewodzka - 751 Suchedniów - Bodzentyn- Nowa Słupia-Ostrowiec Św."
Ale dopisanie Kielc to napewno WIELKI koszt .
W obecnych czasach odrobina życzliwości TO UJMA. Ukłon do zarządcy drogi .
Już lepiej żeby napisali Wąchock;) - przynajmniej większość o nim słyszała. A teraz kierowca ukraińskiej ciężarówki, korzystajac z objazdu - zatrzymuje się na rondzie - blokując ruch - wychodzi z kabiny i szuka pomocy bo nie wie gdzie ten Suchedniów. Jakoś wczesniej drogowskaz z kierunkiem Kielce pomimo, ze to droga 751, nikomu nie przeszkadzał w dotarciu do Suchedniowa. Urzednicze przepisy odbiegają od rozsądku i logiki.
widać nasi drogowcy nie uznają większych miast od Ostrowca jak Radom czy Kielce :D
Przepisy sa sensowne ale jak to u nas kazda zmiana wykraczajaca poza przyzwyczajenia jest juz "niemyslaca" - podzial drog i zmiana ich oznaczen nastapila juz jakis czas temu, A co do drogi Ostrowiec - Kielce to takowej nie ma, sa to 3 odcinki drog o roznym statusie i oznaczeniu.
Mapa sieci drogowej wojewodztwa http://www.szdw.kielce.com.pl/images/siec.gif
Wyobraźni zabrakło nie tylko fachowcom z Śz,,,,,,,miejscy fachowcy od dróg, "narypali" znaków na ul.Waryńskiego aż miło.Tylko w jakim celu:).
Pismen myśli kategoriami podobnymi do urzedników Ś.Z.D.W. Wg jego logiki cyt: ,,co do drogi Ostrowiec - Kielce to takowej nie ma" - czyli nie ma numeru - nie ma drogi ;)))). Ratunku - zabrali nam połączenie z Kielcami ;). Trzeba do Suchedniowa i dopiero cos kombinować na Kielce. Przepisy - przepisami, a życie - życiem, jak to zwykle w naszym kraju.
A co to ma wspolnego z krajem, jak zasady numeracji drog przeszkadzaja w mysleniu to numer drogi nie pomoze.
@Gosc 19-35 a moze wstapia wracajac z Londynu to od Kielc trafia do "przjacioł" z czerwonego O-ca.
W GDD pracują barany , kiedyś byłem świadkiem rozmowy z projektantem ronda przy wiadukcie z Żabią, tłumaczył że jest to bardzo bezpieczne rondo bo spowalnia ruch i tworzy korki a to skutkuje brakiem wypadków. Logika idioty. Facet tłumaczył temu projektantowi że powinni zamknąć przejazd na rondo z Żabiej i puszczać ruch na wiadukt żeby zawracali pod THM co usprawniło by przejazd przez to wąskie gardło a ten swoje że to przyśpieszy przejazd przez te skrzyzowania i mogą być wypadki, a tak stoja korki pod Górę Opatowską. Banda niedouczonych pacanów.