Witam,wczoraj przyszedł do mnie do domu pan kierownik jednego z,, banków'',i po przedstawieniu się ,poinformował mnie, o niespłaconych ratach,o całości zadłużenia -mojego syna,który jest u mnie zameldowany,ale mieszka gdzie indziej.Czy można inne osoby powiadamiać o czyiś długach?
Jeśli syn jest pełnoletni, a wnioskuję, że raczej jest, to kierownik banku nie ma prawa informować nawet rodziców o zadłużeniu syna
Myślę,że nie
Pewnie teraz zajma Ci pensje a jak nie bedziesz wyplacalna to dom. Nic w rodzinie nie gine. Dzieci musza splacac dlugi rodzicow to i rodzice musza splacac dlugi dzieci. Trzeba bylo lepiej wychowac syna
A z kąd wiesz jak kto kogo wychował,nie o wychowaniu ten watek
22.05 nie bredź,nie strasz...A skąd ty wiesz mądralo dlaczego on nie spłacał rat?Bo co,bo jest źle wychowany?Jak ci się chce pisać takie brednie?Kierownik postąpił niezgodnie z prawem i może ponieść konsekwencje.Jest ochrona danych osobowych i tajemnica bankowa.
Co tu straszyc. Bank ma takie mozliwosci na odzyskanie długu zwyklemu kowalskiemu jest wrecz niemozliwoscia wywiniecie sie z takiej sytuacji a jak nie od samej osoby to od rodziny. Bank i tak odzyska swoje pieniadze i tak. A jeszcze jest inna sprawa bo w temacie bank jest w cudzyslowiu wiec moze chodzi o jakies chwilowki i prowidenty wtedy to juz amenus i rozni dziwni ludzie beda przychodzic odzyskac pieniadze.
postępowanie kierownika jest przestępstwem-jak wiem- ściganym z Urzędu. Mam nadzieję, że taka sytuacja nie miała miejsca, bo to poważne przestępstwo!!!
Powinnaś mu podziękować na pewno to było z troską o niego abys naprowadzila go na dobra droge
mam nadzieje że post z 10:01 napisany został z ironią...
Odkąd to kierownik banku chodzi i zawiadamia o niespłacanych długach? Chyba że to znajomy i chciał jakoś "pomóc", aby uniknął syn komornika, albo to nie kierownik tylko jakiś windykator i przyszedł tam gdzie syn zameldowany. Może ty byłaś żyrantem?
Na 100% to któryś ze sławetnych parabanków. W regulaminie "chwilówki" pewnie są takie zapisy. To nie są banki. To firmy, które pożyczają na zabójczych warunkach.
do gościa z 10.01a jak Ty miałabyś jakieś długi,i przyszłaby gosposia posprzątać Twój dom,to po powrocie do domu chcialabyś, aby poinformowała Cię ile masz jeszcze długu
Do osoby z 23.15,taka sytuacja miała miejsce,i mam nadzieję ze kierownik naprawdę postąpił nieprzepisowo
Co za bezczelny cham ten gość z 22:05
Najlepiej nie wpuszczać do domu takich ludzi. Nigdy nie wiesz kto wchodzi. Po za tym na pewno jest to parabank, pracownicy banków porozumiewają się listownie a nie chodzą po domach. Może ktoś chciał sprawdzić jak mieszkasz co jest w domu.
Udostępnianie danych osobowych w urzędach czy bankach jest wykroczeniem.
Również egzekucja od osób bliskich nie jest tak w prostej linii możliwa. Najlepiej poradzić się prawnika i ze spokojem uda się rozwiązać problem.
P.S Ludzie darujcie sobie te chamskie i moralizatorskie wpisy. To bardzo źle o was świadczy. Mnóstwo ludzi ma komorników na głowie - być może nawet ten wyżej, co to każe sobie dobrze wychować dzieci. Jest takie mą "dre przysłowie nie chwal dnia przed zachodem", więc wyhamuj człowieku z 22:05 .....))
Cham bo co? Bo powiedzial prawdę? bo prawda w oczy kole? Pozyczanie w chwilowkach to fatalny pomysl i tego tez ucze swoich dzieci ze lepiej zeby w sciane niz od lichwiarzy pozyczac bo sie takie rzeczy zle kończą
na pewno nie był to kierownik z banku. 100% jakiś parabank typu provident, bocian chwilówka