Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

kierować się sercem czy rozumem?

Ilość postów: 48 | Odsłon: 2217 | Najnowszy post
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „kierować się sercem czy rozumem?”.
  • kierować się sercem czy rozumem?

    czym kierować się w budowaniu nowego związku? wybrać faceta z którym nie nadaje się do końca na tych samych falach, ale cośtam się ma wspólnego, jest spokojny, ma łagodny charakter? czy może wybrać tego, który jest wulkanem energii, charyzmy, sarkazmu i poczucia humoru, ale jest uparciuchem cholerykiem? cikawa jestem Państwa opinii i doświadczeń

    Gość_Wera
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

      raczej ten pierwszy

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

      Pierwszy.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

        Jeżeli chcesz zbudować szczęśliwa rodzinę to nr 1 .Brak ci emocji nr 2 .

        Gość_Magda
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

          kazdej predzej czy pozniej brak emocji

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

        Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

        Oczywiście że pierwszy.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

          Rozumem. Juz nie jedna płakała przez takich jaķ ten drugi. A potem rozwód itd. No ale cóż jak sobie poscielesz tak się wyspisz

          Gość_Ola
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

      To jeszcze zależy, jaki Ty masz charakter i czy nie znudzisz się szybko tym pierwszym?

      Kasandra66
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

        Sercem, szczęście rodzinne to bardzo ważna rzecz.

        Oczywiście nie za wszelką cenę...

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

      Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

      wszystko zależy od typu osobowości, ale wg mnie nie należy kierować się ani logiką (rozumem) ani uczuciami (sercem) tylko instynktem/intuicją. Przy moim typie osobowości wszystko zawsze analizuję na logikę ale jak przychodzi co do czego wszystkie decyzje podejmuję kierując się instynktem tylko i wyłącznie nawet jeśli wydaje się to z pozoru logicznie niekorzystne

      Gość_INTP
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

        Niektóre Panie szukają bez skutku tego jedynego, a założycielka wątku ma problem, bo ma za dużo do wyboru. Szczęściara. Ja jednak obstawiam wybór serca. Związanie się z kimś bez uczucia z góry skazane jest na niepowodzenie. Wiele się wybacza komuś, kogo się kocha, a bycie tylko tolerancyjnym na dłuższą metę jest nie do wytrzymania.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

          10:53 nie zgodzę się z Tobą. Na początku związku jest chemia,zauroczenie i oczywiście można wiele wybaczyć,ale do czasu,bo w dzbanie wodę nosić można póki ucho się nie urwie.

          Po kilku latach takiego wybaczania,tolerancji powoli mija zauroczenie,bo z wiekiem wszystko słabnie i co zostaje?

          Natomiast związek z człowiekiem na którym można polegać,który nie zawodzi,któremu z każdym rokiem ufasz jest właśnie z każdym rokiem silniejszy i trwalszy. Stabilizacja,szacunek,zaufanie to podstawa długoletnich związków,a nie porywy serca,szaleństwo,nieprzewidywalność.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

            12:43. Myślisz chyba o przyjaźni, to rozumiem, ale w związku czasem chodzi się też do łóżka i jak dla mnie, bez uczucia, temat nie do pokonania. No chyba, że ma się coś na boku......

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

              Nie piszę tu o sytuacji takiej,gdzie czuje się wprost obrzydzenie,bo nie odpowiada mi zapach,czy ciało z pryszczami np. Piszę o zauroczeniu,silnym porywie i normalnym przewidywalnym współżyciu.

              Takie porywy to góra 3,4 lata i gaśnie wszystko jak np.przyjdzie zdradę wybaczyć i żyć w niepewności.

              Chodzi o spokój i bezpieczeństwo,a seks nie jest w związku wcale najważniejszy bo pociąg seksualny trwa krótko,a życie jest długie.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

                13:00. E, tam. Jak ktoś jest materialistką, to do wielu rzeczy podobno można się zmusić. Ja wolę prawdziwe uczucie.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

                Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

                13:00 to zależy u kogo ile trwa, a bezpieczeństwo nie wyklucza udanego seksu. Naprawdę nic się nie wyklucza..No i nie w każdym związku są zdrady, znam dwa takie związki a reszta długie lata ze sobą i wpatrzeni w siebie, świata poza sobą nie widzą.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

                Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

                13.00. Nie wiem , czy się orientujesz, ale zgodnie z tym, co radzisz innym i chyba sama tak postąpiłaś wybierając partnera na życie, Twój mąż może wnieść do Sądu pozew o rozwiązanie Waszego małżeństwa z Twojej wyłącznej winy(choćby na podstawie wpisów na forum). Takie zachowanie, jak Twoje jest świadomym oszustwem. Drogo Cię to może kosztować, jeśli mąż weźmie do sprawy dobrych adwokatów. Nie zazdroszczę;-(

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

            Odp.: kierować się sercem czy rozumem?

            tylko później masz kwiatki i Panie twierdzą, że się duszą w związku, że nie wiedzą dlaczego jeszcze są.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -