Kiedy ten kiermasz w lipcu? Ja jak wiedziałam kiedy kierma, a ktoś pytał to odpowiadałam tu albo na fb. A teraz taka lipa :/ jednak to prawda, że każdy dobry uczynek spotka zasłużona kara ...
Organizatorzy jakieś żarty sobie z ludzi robią...nie wiem czemu nie chcą udzielić informacji, skoro nie będzie kiermaszu w lipcu to powinni odpowiedzieć..a nie
oczywiście!!! toż to łostrowieckie gwiazdy czekają !!!
Wystarczy wejsc na strone pkps, jest napisane, ze kiermasz odbedzie sie w dniach od 19 do 21 sierpnia. Pozdrawiam.
Zobacz dobrze na stronie pkps-u, że ten termin, który podałaś dotyczy sierpnia ale 2014 r.!
Podobno w ostrowcu juz nie bedzie tak często bo kupujacy nie potrafią sie zachować (np. wychodzą w nowych butach bez płacenia a stare zostawiają). Mają częściej organizować w innych miastach.
Czy wie ktoś jak się nazywa dziewczyna, która zawsze stoi pierwsza ze swoim chłopakiem i jest bardzo irytująca?
Już chyba nie. Wczoraj były takie szmaty ze szkoda gadać. Słychać było ze organizatorzy nie mają towaru a jednak zdecydowali się na kiermasz myśląc że jeszcze coś ludzie wybiorą z tych śmieci.
tak ale co to ma za znaczenie? ciocia kazała stać to stoi.
Czego ma jej zazdrościć? Są wyprzedaże i można dobrać rozmiar, kolor za te same pieniądze w Kielcach, Radomiu itd.. Czyli czego zazdrość? Wybrakowanych ciuszków czy braku kasy na benzynę? Byłam tam raz i nie wrócę. Spodnie porwane a ludzie się na to rzucają jakby nie mieli się w co ubrać. Ja wolę czuć się jak człowiek a tam jest tak jak kiedyś w sh na Pułankach. Bitwa o szmatkę jakby ich miało braknąć.
Byłam w poniedziałek w Koronie w H&M i nawet na tej mega wyprzedaży nie kupisz tak tanio jak na kiermaszu. Na wyprzedaży spodnie 40, a na kiermie wygrzebiesz takie same za 12 zł. No chyba jest różnica? Ja tam będę chodzić na kiermasze, bo tanio, zawsze sobie coś kupie ... a i ja po prostu lubię ten klimat :D są ciuchy z defektami, ale są też całkiem dobre. Chyba jasne, że porwanych nikt nie weźmie. Chociaż ja wczoraj wzięłam lity bez wkładek. Wkładki dokupilam za 4 zeta i tak wyniosło mnie to jakieś 4 razy taniej niż w sklepie. Ale kto nie chce, niech nie przychodzi. Mniejsza "konkurencja".
Jak piszesz, lubisz ten klimat, więc ok. Nie mnie oceniac, jednak ja na zakupach chcę się czuć jak człowiek a spodni nie potrzebuję 10par, więc wiele nie stracę. Wiem, że znajdujecie tam spoko ciuszki ale nie każdy chce się szarpać w drzwiach. Dla mnie to troszkę upokarzające.