Dlaczego uciekłaś/ Jeśli był ku temu ważny powód to nie ma czego żałować. :)
Uciekaj uciekaj aż Cię wiatr dogoni...
Hmmmm, "kiedyś uciekam z domu". Tak, to bardzo poruszająca historia.
Nie zaluj - widocznie mialas powody. Duzo ludzi chetnie by ucieklo ale nie maja odwagi.
wróć,przeproś , na pewno Ci wybaczą.
a niech uciekają jak im lepiej szybko wrócą z biedy lub się zatracą na melinach ich życie i wybór spadania na dno i wcale bym takim nie pomagał bo wg nich oni wiedzą najlepiej
Nie uciekam do meliny, mualam15lat a w domu byli pijaństwo i nie radzilam sobie z tym
to inna sytuacja ja nie piszę o tobie ale o innych uciekających bo mili rodzinę normalną A takich dzieciaków pełno
Wiecie.. Kiedyś ktoś powiedział mi że ja terz będę pić bo dorastałm w takim środowisku, tym czasem ja nie pije i nie palę. Myślę że nie ma reguły na to.. Wiem jak cieszko żyje się malej dziewczynce w takim domu
Bardzo ciężko,,też żyłam w takim domu.Nie miałam odwagi uciec,żałuję czasem.Teraz mam swoją rodzinę,swój spokojny dom,z rodzicami minimalny kontakt.
To dobrze, ze ucieklas w takim razie. Wyrazy podziwu - mysle, ze sobie poradzisz w zyciu doskonale.
Nie rozumiem o co ci właściwie chodzi. Uciekłaś z patogicznego domu a teraz tego żałujesz?
Jeśli tak to odczuwasz to myślę, że jesteś na „najlepszej” drodze do powrotu w to środowisko!!!
Życzę ci żebyś wytrwała w swoich zamiarach i uciekaj jak najdalej od tego co cię zniszczyć tylko może.