Jak w temacie. Człowiek wychodzi w południe i ciężko oddycha, bo czuć w powietrzu jakiś syf i bynajmniej nie jest to pozostałość po spalaniu biopaliw.
U nas pogorszyło się od lutego jak Remondis zmienił politykę odbierania śmieci i trzeba dodatkowo segregować śmieci . Zamiast trzymać dodatkowe kosze lub worki to chyba wszyscy palą czuć to w powietrzu i widać gdy oddają śmiecie bo stoją tylko czarne kosze i zielone worki ze szkłem.
Ja już kupiłem strzelbę.Niech mi się cholera nad moim kominem pojawi.
Jak palisz syfem to tak strzelba nie pomoze
Jak to nie pomoże?Zestrzelę gada.
Ma GPS, łatwo zlokalizują gdzie "zaginął", usłużni sąsiedzi też podpowiedzą policji, więc szykuj się na spory wydatek. Chociaż jeśli dotąd nie zgłosili czym palisz, to nawet gdybyś zastrzelił jednego z nich dalej siedzieliby cicho.
16:02 Racja. Druga rzecz, że koszt opału jest tak wysoki w stosunku do zarobków, że niektórzy aby zwyczajnie przetrwać palą wszystkim, co da się spalić.
Strażników miejskich puścić balonem nad Ostrowcem.
Pogwałcenie prywatności.Niedługo drony będą sprawdzać czy lejesz w pochwę czy na prześcieradło i kara kościelna nie ominie.Co za walnięty kraj.
I bardzo dobrze na wakacje pieniążki są ,a na porządny kocioł brak
Gościu z 19:43- miałeś szansę publicznie nie ujawniać swojego zidiocenia i z tego nie skorzystales...dziwne.
milcz niewolniku
20:17- zablysnales jak kogut na radiowozie
Dron z czujnikiem substancji, a nie z kamerką...
A co to da? Przecież gołym okiem widać.
np. mapa z zaznaczonym poziomem źródła zanieczyszczenia.. niech wszyscy widzą kto sieje syf i truje innych dzieci
Żeby dron mógł cokolwiek mierzyć to musi być wyposażony w certyfikowane urządzenia pomiarowe.
no i? przecież nikt nie ma tutaj na myśli zabawki ze smyka