Zbierasz już jajeczka?
do 16.18 palikociarnia
Niech się doprowadzi do porządku - domyje, wytnie sierść z nosa i uszu, wyleczy zęby - i niech przyjeżdża obiecując gruszki na wierzbie.
„Teraz ku… my !” – taki okrzyk euforii można było usłyszeć po ogłoszeniu wyników wyborów w 2005 roku. Skrót „TKM” spopularyzował sam Kaczyński kilka lat wcześniej. Pomijając sprawy natury etycznej jak zawiązanie koalicji z przestępcami i mianowanie „warchoła” wicepremierem, objęcie funkcji premiera mimo zapewnień, iż w wypadku wygranej Lecha Kaczyńskiego ubiegającego się o fotel prezydenta tak się nie zrobi – PiS nieustannie próbuje odwracać od siebie pytający wzrok obywateli.
Mam nadzieję że ta fałszywa kreatura nie pojawi się w O-cu nigdy.
Kaczor nie pojedzie do Peru,bo nie ma prawa jazdy.