kiedy można zacząć starania po poronieniu?
Niecałe 2 tygodnie poroniłam. Łyżeczkowanie było konieczne, mimo że podano mi tabletki na wywołanie i wyleciało ze mnie Jednak zostały resztki i lozysko i musieli łyżeczkować
Kiedy po poronieniu można najwcześniej zacząć starania?
Chcielibyśmy zacząć jak najszybciej... To ciężkie przeżycie dla nas, ale musimy myśleć o przyszłości.
Są różne opinie - jedni mówią, że trzeba czekać 6 tygodni, inni że 3 miesiące, inni że 6... Wiem, że dużo zależy od regeneracji organizmu. Lekarz w szpitalu mowil ze moge zaczac staranie po pierszej miesiace ale sie boje ze poronie
A jakie opinie i przykłady z życia słyszałyście na temat rozpoczęcia starań po poronieniu?
Witaj
Jeśli chodzi o poronienie i zabieg,sama po tym jestem,kiedy to w styczniu niestety zaczelam plamic i musielismy jechac do szpitala,zabieg pod narkoza i caly ten szok jaki musielismy przejść,to bylo straszne.Bylam juz jakiś czas temu na wizycie kontrolnej i doktorka mówila ze najlepiej odczekać po takim zabiegu 6miesiecy,i dlatego czekaliśmy.Zaczelam robic zabki,i tak zeszlo ze wlasnie niedawno rozpoczęliśmy starania.Ale niestety narazie nie ma fasoleczki.
Nie obraź się ale uważam,że rozpisywanie co i jak Ci robili tutaj na forum jest po prostu niesmaczne.Nie uważasz,że po takiej tragedii powinnaś porozmawiać z lekarzem ginekologiem?Psychologiem?Porozmawiać na forum tematycznym,dotyczącym Twojej sprawy?
Racja, ale na tym forum wszystko jest dopuszczalne, a szkoda. Moim zdaniem jeśli chciałaś iwono zapytać można było to inaczej wyrazić bez zagłębiania się w szczegóły.
Lepiej poczekać dłużej niż od razu zaczynać.
O tym trzeba pisać! Jest akcja "rodzić po ludzku" powinna być także "ronić po ludzku". To straszne doświadczenie w życiu kobiety, a często podejście samego lekarza i personelu powiedzmy delikatnie że pozostawia wiele do życzenia.
ja bym poczekała pół roku moja koleżanka w krótkim okresie po poronieniu zaszła w ciąże i drugie dziecko nie poroniła ale martwe się urodziło najlepiej idź do ginekologa i się zapytaj ale najlepiej te minimum pół roku odczekać
Najpierw zrób wszystkie badania toksoplazmoza, cytomegalia i inne, żeby wyjaśnić co było przyczyną pierwszego poronienia i żeby zminimalizować ryzyko kolejnego. Lepiej jedź np do Kielc i tam znajdź lekarza, który cię poprowadzi. Koleżanka u ostrowieckiego lekarza straciła 4 ciąże po kolei. Za piątym razem pojechała do Kielc i Krakowa. Tu stwierdzili po plamieniu w 10tc obumarcie pęcherzyka, w Kielcach ciążę uratowali, bo rzekomego obumarcia nie stwierdzono.Teraz ma dwuletnią, wymarzoną, wymodloną, wyczekaną, zdrową, usmiechniętą i cudowną córeńkę. Ona tylko żałuje, że po pierwszej stracie nie znalazła innego lekarza..... bo wycierpiała się jak mało kto. Cała trauma z poronieniami trwała u niej 8 lat.Pozdrawiam. Życzę zdrowia i powodzenia :)
a jakie miałaś zlecone badania przez lekarza z Kielc ze udało się donosić ciążę bardzo proszę o odpowiedż
ja poroniłam na początku lipca, moja pani doktor powiedziała żeby poczekać do miesiączki i mozna się starac, ni i w sierpniu zaszłam w ciaże, i jak do tej pory wszytsko jest w porządku
ja poronilam 2 listopada 2011 w lutym bylam juz w ciazy a 2 listopada 2012 na
Swiat przyszla nasza kruszynka ;)