Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

                Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                Paliłam 13 lat,nie palę od 9 miesięcy.Całe szczęście nie zgłupiałam:)I muszę głośno napisać to co mnie irytuje coraz bardziej czytając te posty: tolerancji domagają się niepalący,krzyczą,obrażają,tupią nogami itp. Ludzie, prawda jest taka, że z miesiąca na miesiąc coraz gorszą sytuację mają osoby palące. Skoro tak krzyczy się o tolerancji to proponuję by działała ona w dwie strony. Niepalącym nikt nie zabrania nie palić,dlaczego więc palącym chce się zabronić palenia:) Zabawne doprawdy jest to,że nawet na świeżym powietrzu palacze nie mogą według niektórych zapalić papieroska,co trwa 3 minuty:) Czepialski naród,oj czepialski. Pozdrawiam,niepaląca palaczka!

                Gość_Niepaląca palaczka.
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                  kolezanko wyzej mam byc wyrozumiała jak ktos chucha mojemu dziecku dymem z papierosa??? niech sie truje PALACZ a nie osoby, które nie pala. NIE PALE I NIE CHCE BYC TRUTA PRZEZ PALACZY.

                  Gość_bhmnfhjmf
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                    Oczywiście,że w przypadku dmuchania dziecku w twarz dymem - zgadzam się z Tobą.Karygodne! Jednak temat jest ogólny i poraża brakiem tolerancji ze strony niepalących tak głośno domagających się tolerancji.

                    Gość_Niepaląca palaczka.
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

                  Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                  Nic podobnego. Pal sobie ile chcesz. Ale dlaczego w restauracji? Dlaczego psują komuś chwilę relaksu i przyjemności ze zjedzenia smacznego posiłku? Mogą sobie zapalić w milionie innych miejsc. I mieć na uwadze, że "swoim " dymkiem psują komuś popołudnie.

                  Gość_rr
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

                  Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                  Tak samo jak nie wpuszcza się do restauracji osób niemyjących się, tak samo nie powinno się tolerować w takich miejscach palących.

                  Gość_Radykalny
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                    od brudu drugiej osoby nie dostaniesz raka

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                      jak jeden z drugim zdechnie na raka to wtedy cos sie ruszy

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                        ej spoko nie moge palic na przystankach w miejscach gdzie znajduje sie duza ilosc osob niepalacych ale w knajpie jest zazwyczaj tak ze to klijent decyduje sie na cos.jesli nie mamiejsca dla palacych spoko fajnie ale jesli one powstaly to nie sa po to aby sobie byly tylko sa one dla osob ktore nie moga sie powstrzymac od nikotyny.ktos kto nigdy nie palil nie wie o czym mowa.porownam to do tego ze kiedy jestes glodny zrobisz wszystko aby zjesc tak samo osoby palace jesli siedza w miejscu dla nich wyznaczonym pozwola sobie na dymka.nigdy nie dmuchalem nikomu w twarz wiem jak to jest niemile bo sam kilka lat temu nie palilem.teraz u mnie w pracy nawet mam zakaz wychodzenia na papieroska jedynie w czasie przerwy moge na niego wyskoczyc w specjalnie wyznaczone miejsce.dlaczego w polsce jest tak malo ludzi z pozytywnymmysleniem.byliscie kiedys gdzies za granica??np na wakacjach?w wiekszosci juz jest zakaz palenia ale jak sie idzie do knajpki i siada w miejscu dla nas wyznaczonym nikt nie jeczy ze musi wdychac dym poprostu to jest wyborem danej osoby czy chce siedziec w towarzystwie palaczy czy tez nie.to tylko w polsce jest tak ze jak jedni pokaza ze jest tak to mimo ze czarne jest czarne powiecie ze jest biale.

                        ps jako osoba palaca drazni mnie kiedy idzie sie ulica i widzi mlodziez dymiaca jak lokomotywy bo wydaje im sie ze to jest modne.na zachodzie teraz jest modniejsze bycie niepalacym jak palaczem.jednak kiedy czlowiek pali juz dlugi czas nie jest to latwe aby z dnia na dzien zucic ja sam juz mialm kilka prob i nic nie pomaga.mieszkajac jednak za granica gdzie toleruje sie wiele rzeczy ja sam biore pod uwage dobro nie palacych i nawet bedac w pl nie pale na przystankach zawsze odchodze gdzies gdzie nikogo nie bedzie badz jesli sie trafi to pojedyncze osoby.nawet kiedy jestem w knajpie gdzie obowiazuje calkowity zakaz palenia to wychodze nie tylko z lokalu ale i z terenu lokalu tak aby nikomu sie przeszkadzalo.w wielu miejscach w polsceludzie dziwnie patzra kiedy jestem w lokalu dla palacych a wychodze z niego na szybkiego papieroska.poprostu zacznijcie patzrec w jakiej czesci lokalu siadacie zanim wystartujecie do kogos z chorymi textami badz jezeli jestescie nie zadowoleni z tego ze lokal pozwala na to zrezygnujcie z niego nie jestescie pepkiem swiata

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          Nigdy nie paliłem ale w pełni Cię popieram, ciekawe ilu z tych radykałów wędzi sąsiadów spalinami,parkując samochód pod ich oknami, kulturę wynosi się z domu i żadne restrykcje ani zakazy tego nie zmienią .

                          Gość_szary człowieczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          Ktoś porównał głód nikotynowy do normalnego głodu . Niezbyt trafione porównanie , bo od niepalenia nikt jeszcze nie umarł a z głodu i owszem . A w ogóle to śmieszne , że palacze domagają się tolerancji . Palenie to głupota a głupoty nie powinno się tolerować . Poza tym ta głupota kosztuje podatnika mnóstwo pieniędzy , bo leczenie osób chorych z powodu chorób krążenia , nowotworów i chorób układu oddechowego spowodowanych bezpośrednio paleniem tytoniu jest długotrwałe i bardzo kosztowne a przy tym zazwyczaj nieskuteczne - bo te osoby nadal palą !

                          A poza wszystkim dla mnie osobiście niemożność powstrzymania się na godzinę czy dwie od papierosa jest po prostu oznaką żenującej słabości charakteru i tyle.

                          Gość_olka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          @olka nie masz pojęcia o czym piszesz po prostu nigdy nie paliłaś .

                          Tu ludzie pisali o lokalach w których mieli wyznaczone miejsce dla palących ,i tam im właśnie ktoś prawił morały ,że śmierdzą

                          a nie powinien bo dbając o swoje zdrowie nie powinno ich tam być .

                          Paliłem kiedyś więc wiem jak wygląda głód nikotynowy,na początku myślałem ,że w każdej chwili mogę przestać jak zechce ale byłem głupi .

                          Czlowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          Czy nie wydaje się wam że nasza wolna Polska ma coraz więcej zakazów pomału nic nam nie wolno strajki nielegalne ,palenie zabronione leczenie starszych osób się nie opłaci a już nie wspomnę o napici się piwa na festynach teraz wprowadzają tajemnicę urzędniczą . Jest jeszcze milion rzeczy co nam niewolno to są zakazy żeby nas skubać z kasy. Urządza się wtedy polowania na babki z jajami czy na palaczy wmawiając że śmieci że śmierdzi że to nie palący płacą na leczenie palaczy itp. Robią nam pranie naszych szarych komórek tematami zastępczymi niby to dla naszego dobra żeby nie widzieć jak rozkradają naszą Polskę . Niezdrowe jest też dla niektórych jak żyją dzieci nie mają co jeść w co się ubrać i co teraz moda na zwierzęta bo łańcuchy bo źle traktowane oczywiście zgadzam się z tym bo sam kocham zwierzynę .jest hasło Zwierzęta są jak ludzie też czują ale czemu nikt nie mówi że ludzie żyją jak zwierzęta? I nie mam na myśli meneli pod sklepem !! Mam taką pracę że się napatrzyłem na ludzi których olewa nasz rząd i pracodawcy płacz i ból to u nich codzienność i nie mówcie mi że są nie zaradni bo nikt nawet niestara się zrozumieć . Co z tego że złapie się do roboty jak ma płacone po 400 zł na raty I ja się pytam czy to jest zdrowe? Sam palę a jeśli się ma odrobinę kultury osobistej to nie rzuci się peta na ulicy , ani nie upije żeby spać na ławce. W knajpie jest miejsce to palę dlaczego ktoś ma prawo zwracać mi uwagę a ja jestem za tym jak takie palenie jest szkodliwe dla innych zakazać produkcji papierosów całkowicie i choć jestem palaczem był bym za tym. Wiedział bym że to dla mojego dobra zrobili.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          A możecie sobie zakazywać co tylko chcecie, palę i palić będę. A wyjątkiem jest dla mnie jedynie obecność dzieci,osób chorych, a w lokalach - osób które jedzą - wtedy nigdy nie palę. Dlatego nie zapalę siedząc w jakiejś knajpce w ogródku, gdy obok widzę dziecko, czy ktoś coś zajada. Ale jak idę do pubu, siedzę w ogródku, dzieci nie ma, nikt nic nie zajada, tylko piwko popija - mam w głebokim poważaniu czyjeś opinie.

                          Natomiast palenie w miejscach, gdzie na małej powierzchni jest duża liczba ludzi ( przystanek, targowica chociażby ), to kwestia kultury, a nie zakazów. Nie wyobrażam sobie chuchać dymem w ludzi na przystanku, czy ciągnać za sobą chmurę dymu na ulicy.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          Masz rację, wiele zależy od kultury człowieka. I tu nie chodzi o zakazy i nakazy. Człowiek, który nie pali w niczym nie przeszadza osobie paącej, ale osoba, która pali , jednak przeszkadza niepalącej. Ktoś się odwołał, że u nas jest i tak. Guzik prawda, w Anglii , we Włoszech jest całkowity zakaz palenia w lokalach i basta. Wieci , że Włosi palą jak smoki, ale zakaz to zakaz. Na ulicy, plażach dymią ale gdzie zakaz to tak jest. Wybaczcie, ale nie będę tolerowała palącego kierowcy autobusu czy busa. Mają przerwy niech palą. Nie widzę potrzeby tolerancji na przystanku, lokalach. To jest problem palących nie mój. Dlaczego mam wdychać ten smród. Na prawdę mnie chodzi o ten zapach czytaj jak wyżej. Mówicie o kupkach psich na trawnikach , to czemu nie zwracacie właścicielom uwagi. Co ciekawe nigdy nie stoją pod swoim oknem . Trzeba wreszcie się odzywać, a nie tylko chować głowę w piasek.

                          Gość_ooo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          @ooo uważaj panie od zwierząt mogą być dość agresywne :) .Zwrócenie uwagi osobom które łamią przepisy kończy się często bluzgami,czasem rękoczynami ,w lokalu chodziło o miejsce wydzielone dla palaczy nie o cały lokal .

                          Czlowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 44

                          Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          do wypowiedzi z 16.56 mylisz sie o tym calkowitym zakazie mieszkam tu w uk juz ponad 7 lat i wiem od kiedy jest zakaz i gdzie obowiazuje nie raz siedze ze znajomymi gdzies na objedzie w przerwie i spokojnie mozemy zapalic przed lokalem sa specjalne miejsca wyznaczone popielnice a wy w polsce odrazu byscie chcieli aby wszystko bylo pod was pod niepalacych.ludzie ogarnijcie sie nasze spoleczenstwo jest tak staroswieckie ze nawet jesli nie ma problemu to sobie go szybko znajdzie tu ludzie sa bardziej przyjazni dlasiebie.wiec jesli nie wiesz to nie wprowadzaj ludzi w blad ze w angli tak jest ze jest calkowity zakaz palenia!mozesz palic jesli tylko lokal ma wyznaczone miejsca wiec u nas jest podobnie sa miejsca wyznaczone i koniec dyskusji skoro tak ci zalezy na zdrowiu to nie siadaj w takich miejscach.w wiekszosci przeszkadzac moze nawet to kiedy we wlasnym mieszkaniu wyjdziesz na balkon i zapalisz moze i tam powinni wprowadzic zakaz?piszecie rowniez ile to panstwo wydaje na leczenie osub uzaleznionych od palenia a co z osobami ktore pija badz zazywaja ciezsze uzywki na nich nie wydajemy wiec powinno sie tez wydac zakaz chodzenia do lekarzy dla osob starszych przez ktorych dostac sie do lekarza to sztuka bo maja zapisy po kilka razy do roku bo tu go boli tam go boli.wkoncu wszyscy palacy placac za paczke papierosow oplacaja podatek od kazdej wypalonej paczki do skarbu panstwa a i koncerny tytoniowe sa zmuszane do pokrycia czesci kosztow leczenia wiec skonczcie mi z tym ile to ja was kosztuje bo w calym moim zyciu u lekarza bylem raz i kto wiekiedy znowu bede a ilu jest takich gdzie z byle czym leciborobic mu sie niehcce uwazacie ze to nas podatnikow nie kosztuje?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 35

                          Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          Olka właśnie bardzo dobrze napisała. Lepiej się tego ująć nie dało. Teraz aż miło idzie się do lokalu bo nie ma tam smrodu papierosowego. Kiedyś, gdy nie obowiązywała ustawa, po takim wyjściu całe ubranie było tak prześmierdnięte, że nie dało się tego wytrzymać. Podejrzewam, że płuca niepalących też swoje dostały..

                          Co do głodu nikotynowego..Znam takich, co po parunastu latach palenia potrafili je rzucić w jeden dzień. To kwestia silnej woli i chęci..

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kiedy mandaty za palenie tytoniu w miejscach publicznych?

                          Wszyscy maja racje, tylko o jednym drobiazgu - 500 zetow mandatu np. za dymka na przystanku nijak sie ma do wysokosci mandatow dla piratow drogowych.

                          Gość_pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę