Co będzie się teraz po tej kobiecie na forum jeździć już ta kobieta ma psychikę Zjechaną równo
Nie róbcie z niego męczennika. Prawda jest taka że jego nie piwinno tam wogóle być. Dowiedzieć się wypada czy miał uprawnienia i czy o był jego motocykl ale to już inna kwestia nie nam to osądzać. Szkoda chłopaka to fakt ale jeżdżąc na ścigaczu trzeba być tego świadomym. Popełnił błąd za który zapłacił najwyższą cenę. A do tego konsekwencje poniesie kobieta po której forumowicze jeżdżą równo i dokładnie. Sama miałam wypadek i wiem jak to jest więc nie oceniajcie i skazujcie kobiety na zaś. Nie było was tam więc piwstrzymajcie swoje opinie
Bład popełniła pani. To ona wymusiła pierszeństwo i zabiła motocyklistę. Tylko w Polsce ludzie mają taką pogardę do motocyklistów. W 80% wypadków z udziałem motocykla, winę za kraksę pinoszą kierowcy aut. Na zachodzie jak jedziesz autem, to ci w korku robią korytarz babyś mógł "filtrować". W Polsce krzyknie ci "gdzie kurwa się pchasz" i zajedzie pas specjalnie.
Ja uważam,że jeżdżąc z taką prędkością jest sam sobie winien,niestety.Pani znalazła się w złym miejscu,w złym czasie.
Niewiem czy tak do konca wine ponosza kierowcy,motocyklisci tez nie patrza tylko wjezdzaja na chama a ich tez obowiazuje prawo o ruchu drogowym niewazne czy to jest policjant czy hutnik duzo jezdze i widze co sie dzieje na drogach a tej kobiecie to juz dajcie spokoj bo kazdy z nas mogl sie znalez na jej miejscu.
To był dobry i uczciwy aż do bólu człowiek. Nie opluwajcie go po śmierci. Niech spoczywa w spokoju. Nawet jeśli popełnił jakiś błąd to zapłacił za to najwyższą cenę. Uszanujcie rozpacz rodziny i przyjaciół ,a miał ich bardzo wielu.
Kierowca auta nie wątpliwie popełnił błąd,ale czy miał szanse dostrzec poruszający się z ogromną prędkością motocykl (tak twierdzą świadkowie) na skrzyżowaniu o słabej widoczności.Czy kierowca motocykla miałby szanse wyhamować lub ominąć auto poruszając się choć zbliżoną prędkością do dozwolonej-myślę że tak.Dlaczego zakazują nam wyprzedzania na wzniesieniach-ano dlatego żę nie wiadomo co się za nim znajduje,a czy nie jest ryzykiem podjeżdżanie pod wzniesienie dużą prędkością,trzeba się liczyć że droga może być zablokowana i co wtedy?szans na zatrzymanie nie ma bo dostrzegam zagrożenie zbyt pózno.Co by było gdyby na drodze zamiast auta pojawiło się zwierze,kto byłby winien?Cóż że motocyklista miał pierwszeństwo jak go nie ma z nami,jadąc zbyt szybko podjął ryzyko że za cudzy błąd,roztargnienie to on zapłaci i tak się stało-szkoda
jeśli ten scenic spowodowal wypadek a kobieta była z Grocholic to tak jest slepa i stluczka ze mna w grudniu nic ja nie nauczyla
Oby zapłaciła za brak rozwagi wkoncu
Gościu z 09:48 nie ta pani nie jest z grocholic jesteś w błędzie .
Kobieta z żadnych Grocholic,nie siej plot i nie wypisuj bzdur jak nie masz pojęcia kto to był.
Gościu dziś 6:45, nie pleć bzdur. Jeżeli nie wiesz gdzie nastąpił wypadek to się nie wypowiadaj. Spokój duszy Piotra.....
Ludzie to jej wina to ona zawiniła co wy za glupoty piszecie on to byl na swoim pasie to jej oczu brakło i rozumu
Oby tobie nigdy nie przyszło znaleźć się w takiej sytuacji,oby tobie rozumu nie brakło.Nigdy nie wiesz co cię czeka za zakrętem...
Jeżeli ci co tak jadą na kobietę będą jeżdzić tak samo szybko będzie więcej pogrzebów.Ci co nie wierzą jak jeżdżą ''motocykliści pseudo proponuję postać na tej drodze to zobaczycie!!! Patrzysz w lusterko nic nie ma.Skręcasz więc śmiało .Raptem jedzie taki 150 na godz i ......
Ludzie to był policjant,bardzo dobry policjant ,znał przepisy ruchu drogowego i nie jeździł na wariata. Przestańcie go pośmiertnie opluwać. BYĆ MOŻE KŁADĄC SWOJE ŻYCIE URATOWAŁ TĘ BABĘ Z DZIECKIEM WYKONUJĄC PRAWIDŁOWY MANEWR. W KOŃCU JEJ AUTO STUKNIĘTE A MŁODEMU CZŁOWIEKOWI ŻYCIE ZABRANE.
Jest w tym coś prawdy,ale ciut wolniej kochani,każdy z nas może popełnić błąd nieodwracalny.