Meczem z reprezentacją Stanów Zjednoczonych Polska zainaugurowała drugą fazę siatkarskich mistrzostw świata. Siatkarzom Stephane'a Antigi przyszło zmierzyć się z tegorocznym zwycięzcą Ligi Światowej - drużyną Stanów Zjednoczonych.
Łódzka Atlas Arena wypełniła się na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania. Mecz Biało-Czerwonych postanowili obejrzeć także wysoko postawieni dygnitarze z byłym szefem polskiego rządu - Donaldem Tuskiem - na czele. Przyszły przewodniczący Rady Europejskiej, jednak nie będzie miło wspominał przywitania przez publiczność zgromadzoną w hali. Kibice reprezentacji Polski niemiłosiernie wygwizdali Tuska, który miał przy tym nietęgą minę.
Niczego innego nie można się było spodziewać, ministra pracy tak w tym roku w Krakowie wygwizdali :P
bardzo ciekawy komentarz
http://wpolityce.pl/polityka/213394-donald-tusk-nowym-idolem-polskiej-widowni-sportowej
""Sposób potraktowania Tuska niewątpliwie dotrze do amerykańskiej opinii publicznej i tamtejszych najważniejszych polityków"".Autor tego komentarza nie ma pojęcia o czym pisze,,Nic nie dotrze do amerykańskiej opinii publicznej ponieważ w US męska siatkówka jest jednym z najmniej popularnych sportów i Jankesom występy ich drużyny w mistrzostwach świata są zupełnie obojętne,..Mam ponad 20 kanałów sportowych amerykańskiej TV i na zadnym nie ma transmisji z tych mistrzostw a w wiadomościach sportowych nie ma skrótów ani jakiejkolwiek wzmianki o tej imprezie,,
no to ładna informacja:
http://www.polskatimes.pl/artykul/3574261,kmita-polsat-nie-chcial-kodowac-ms-w-siatkowce-doprowadzila-do-tego-decyzja-donalda-tuska,id,t.html