A ja nie jem wogule kebaba i jestem szczęśliwa
Gość 14:59 taka "przyjemność" w miejscu publicznym kosztuje bodajże 50zł, jak ktoś zapłaci mandat za załatwianie się tam, gdzie nie wolno to może następnym razem zastanowi się nad tak drogą toaletą.
Straszne. Miasto kebabów.
Tak Fagito jest nowe tylko nazwa została.
Oj ludzie. Byłam sprawdziła. Przepyszne mięso w kebabie, niewysuszone i fajnie doprawione. Smak całego kebaba rewelacyjny. No i cena 10zł za taaakiego dużego w naleśniku jest konkurencyjna. Polecam.
Dodam, że przez okienko można patrzeć jak pani robi, luknęłam jest naprawdę czysto.
I tak odrazu w jednym słowie odpowiedz na wszystkie ciekawostki ciekawe to zjawisko
Osobiście jadłem kebaba i pod wzgledem mięsa to Fagito może konkurencyjność prowadzic z kebabem na Sienkiewicza jesli chodzi o mięso drobiowe. Pozdrawiam.
Jadłam kebab w bułce, mięsko super a sos wyborny.
Jedna mysl mi sie nasuwa jak to czytam.zawisc ludzka.ktos otworzyl interes probuje czegos i mu wychodzi bo mieso suoer dobre.osoba ktora nigdy nie pracowala w gastronomi nie ma prawa sie wypowiadac ze mieso z mikrofali.najgorzej jak ktos mowi o czyms na czym sie nie zna.
Tu na oczach jest robione wszystko.czysto mila pani starajaca sie bardzo czysto schludnie i pysznie.zawsze osoba ktora robi cos dobrze jest obsmarowywana bo konkurencje zalewa zazdrosc.jest duza dobra porcja.polecam.a konkurencja niech sie za robote wezmie i zacznie dobrze gotowac.
Byłem głodny i zamówiłem sobie zapiekanke w fagito -pani nie tylko zrobiła mi zapiekanke przepyszne chrupiące,ale nałożyła mi na nią za friko mięsa z KEBABA i podała sosem i cebulką.Kto w tych czasach daje coś od siebie.??Mięsko było extra. DZIEKUJE I POZDRAWIAM.
Boże co za debil napisał o tym w wychodku dla taksówkarzy!? Mieszkam w wieżowcu obok tej budki i nie zdarzyło mi się nic takiego zobaczyć! Apo drugie mój mąż jest taksówkarzem z tamtej korporacji i wiem że oni takie potrzeby załatwiają na stacjach benzynowych lub swoich domach, z resztą nie wiem po co to tłumacze, ludzie NORMALNI to wiedza! Osobiście zamierzam niedługo odwiedzić panią "sąsiadkę" z fagito i wtedy wypowiem się na temat jedzenia.
A swoją drogą cieszę się że obsługa i właściciel się zmienil, bo kilka lat temu sprzedawała tam taka blondyna-porazka, nic nie umiała łącznie z liczeniem i sprzątaniem,
Właśnie wczoraj widziałem ta blondynkę w tej budce
Gość Ryś chyba daltonista jesteś jeśli ta pani ma błąd włosy. NIE PIJ MOŻE.
Gość Ryś chyba daltonista jesteś jeśli ta pani ma błąd włosy. NIE PIJ MOŻE.
Gość Ryś chyba daltonista jesteś jeśli ta pani ma błąd włosy. NIE PIJ MOŻE.
Gość Ryś chyba daltonista jesteś jeśli ta pani ma błąd włosy. NIE PIJ MOŻE.
Gość Ryś chyba daltonista jesteś jeśli ta pani ma błąd włosy. NIE PIJ MOŻE.