Ale to nie kawał, tylko prawda. Pojechałbym tu z paroma konkretnymi kawałami, ale cenzura admina tego nie przepuści.
Pewnego ranka, pewien facet myje sobie zęby w łazience. Nagle patrzy, a tam między zębami włos. Więc szarpnąl za niego, ale tak nieszczęśliwie, że go urwał.
- I co ja teraz zrobię, przecież za pół godz mam wizytę u dentysty. A ch... z tym, może nie zauważy- myśli sobie facet.
Przyjeżdża do dentysty, siada na fotelu i otwiera usta.
- Ooo, widzę, że była minetka z rana - stwierdza dentysta.
- A po czym pan poznał panie doktorze? Pewno po tym włosie między zębami? - pyta facet
- Nie, po tym gównie na brodzie! - odpowiada lekarz.
- Co wyjdzie z połączenia blondynki z psem husky?
- Blondynka zajebiście odporna na mróz albo husky, który będzie ciągnął najlepiej w całym zaprzęgu.