Stoi facet autem w korku. Znudzony czekaniem zauważa policjanta, który chodzi od samochodu do samochodu, zatrzymując się przy każdym na dłuższą chwilę. Kiedy wreszcie przyszła jego kolej, zaciekawiony pyta się policjanta:
- Panie władzo, co się stało?
- Panie, mamy teraz sytuację kryzysową w całym kraju. Terroryści porwali wszystkich parlamentarzystów i zagrozili, że jeśli nie zapłacimy im 150 milionów dolarów to obleją ich wszystkich benzyną i podpalą! No więc chodzę i zbieram.
- I jak tam, dużo ludzie dają?
-No, tak średnio to 3- 4 litry...
Rozmawiają trzy rekiny:pierwszy mówi-zjadłem francuza, drugi dzień odbijają mi się perfumy. Drugi mówi-ja zjadłem ruskiego generała, tyle miał medali, że cały czas pływam po dnie. Trzeci mówi - ja zjadłem polskiego posła, miał taki pusty łeb, że już tydzień nie mogę się zanurzyć.
Nauczycielka mówi do Jasia postawie ci palę. Nie dziękuję mam dziewczynę.
- Jaki tytuł będzie miał najnowszy polski serial polityczny?
- Czterej pazerni i PiS.
Tato ten pan mówi ciebie dzień dobry. Nie ciebie tylko TOBIE! MNi? Nie mni tylko MNIE! No przecież mówiłem że ciebie.
17:42. Jeśli Ty przerobiłeś starego suchara, aby wyglądał aktualnie, to ja też mogę jeszcze raz powtórzyć dowcipy, które już kiedyś zamieściłem w wątku "DowCipy na Forum Ostrowca". Polecam ten wątek, bo znajdziecie tam mnóstwo doskonałych dowcipów stary, nowych i najnowszych, a teraz dwa "na czasie".
Do domu znanego polityka przychodzą dziennikarze. Drzwi otwiera synek polityka i mówi, że tatuś jest zajęty. Dziennikarze skonsternowani zagajają:
-Twój tatuś jest w KO, PIS czy w PSL?
- Mój tatuś jest teraz w WC.
_______________________________
Tatusiu, czy wszystkie bajki zaczynają się od słów: dawno, dawno temu?
Nie synku, bardzo wiele bajek zaczyna się od słów: jeśli zagłosujecie na mnie i moją partię....
- Jak nazywa się ktoś w budynku Sejmu, kto jest inteligentny, etyczny i uczciwy?
- Uczestnik wycieczki szkolnej.
Co robią teraz urzędniczki w Urzędzie Skarbowym? Siedzą i grzebią w pitach
W Warszawie pod Sejmem robią podkop. Dla czego? Bo też chcą mieć Piwnice Pod Baranami.
18:28. Znowu fajny sucharek pochodzący z czasów PRLu i modny w kręgach "Solidarności 80", kiedy to Sejm był jeszcze jednoizbowy, a frekwencja wyborcza(wg. rządzących wynosiła 80 - 90 % uprawnionych). A coś nowszego znasz, czy zatrzymałeś się na epoce Wczesnego Gierka i tak Cię trzyma do dziś?
A znasz to?
Jarosław K. postanowił odwiedzić wzorcowe gospodarstwo rolne. Podczas wizyty w chlewni, pośród stada dorodnych świń, fotoreporterzy mu towarzyszący, zaczynają robić zdjęcia.
- Tylko pamiętajcie, bez głupich żartów, w stylu
" Prezes i świnie "- mówi Jarosław.
- Ależ oczywiście panie prezesie, wszystko będzie cacy! - obiecują chórem dziennikarze.
Nazajutrz w wielu gazetach pojawia się relacja z wizyty wraz z pozującym pośród świń prezesem i podpisem pod zdjęciem:
Prezes Jarosław ( drugi od lewej ).
Znam, też suchar z czasów wczesnego Gierka. Przerobiłeś I Sekretarza na Jarosława K. żeby było "na czasie". Gdybyś znał fakty, to wiedziałbyś, że jeżdżenie z wizytami gospodarskimi nie jest pasją Jarosława K. (był tylko na jednej u plantatora papryki, tego co pytał Tuska "Jak żyć, panie premierze, jak żyć?".) a raczej były codziennością dla Gierka (POMOŻECIE?) i jego dotyczył ten Twój dowcip ze świniami. Staraj się dalej, może Ci się w końcu uda napisać coś naprawdę aktualnego:)
Tu masz taki "na czasie". Nie dziękuj:)
Panie premierze, nie obawia się pan, że po poluzowaniu ograniczeń epidemicznych nastąpi gwałtowny wzrost zachorowań na Covid 19 w Polsce?
- Nie, nie obawiam się. Nasi specjaliści nauczyli się już kontrolować statystyki.