śmieciówka sie wie - ale z ekspresiku
A co myślicie o kawach z Herbacianej Wyspy w galerii?
Czarna jak smoła, gorąca jak piekło i słodka jak niewiasta .
Alexis ja też uwielbiam kawę lavazzę lub segafredo z makinety lub z ekspresu ciśnieniowego, ale tylko w kawiarniach. Dla mnie domowe ekspresy są za słabe kawa mi ni smakuje. z makinety czy jak kto woli z kawiarki ciśnieniowej powstaje pyszne espresso. Dla kogoś za mocne, wystarczy dolać wrzątku. Do zrobieni innych kaw potrzebny jest tylko mały ręczny spieniacz do mleka. Pychotka :) Nie wyobrażam sobie jak można pić kawę rozpuszczalną, którą jest najgorszym badziewiem i z kawą nie ma nic wspólnego. To popłuczyny kawy wymieszane z chemicznymi dodatkami, które załatwiają żołądek i go zakwaszają.
Lavazza jedna z najlepszych jaką piłem i popijam właśnie:)
O gościu z 8:11 taką kawę uwielbiam, nawet znajomym kupiłem kawiarkę, ale im się nie chce , mówią że za długo schodzi i piją byle co rozpuszczalne. Ale z kawą z kawiarki żadna się nie równa. No chyba że w super kawiarniach, gdzie mają i dobre ekspresy i nie oszczędzają na kawie i sypią porządną.
Ta niewypita , nie lubię kawy , wolę herbatę !
Rozumiem, moja żona też nie lubi kawy. Jednak dyskutujemy jaka jest najlepsza. Skoro dla ciebie , niewypita :) masz takie prawo tak myśleć. O herbatach też można by długo dyskutować.
Oczywiście , że żartowałem ! Najlepsza kawa , pytanie nieco filozoficz-
-ne . To tak jak zapytać dziecka - czyja mama najlepsza ? Normalnie
każde dziecko odpowie - moja mama - i to jest prawda !
A tak poważnie , to ta kawa jest dobra , która nie wypłukuje z organizmu cennych minerałów , zwłaszcza wapnia i magnezu. Jest wiele znanych i sprawdzonych metod parzenia kawy , zresztą herbaty
również. Trzeba trochę o tym poczytać i sprawdzić . Przez wiele lat
nie piłem kawy wcale i jakoś jeszcze żyję . Ale czasem piję z eksressu
z dodatkiem mleka i cukru , choć go w zasadzie unikam . Życzę smacz-
-nej i zdrowej kawy .
Ja jak gotuję w kawiarce to od razu do makinety sypię cukier, potem jak powolutku wypływa kawa mieszam delikatnie cieniutką łyżeczką. Powstaje wtedy taka ciemna pianka. Często piję ze spienionym mlekiem, pyszne cappucino :-)
A ja tylko duże espresso z kawiarki, bez mleka i cukru. Kawy nigdy nie słodzę. I taka rano po śniadanku codziennie. Pyszna. Nie znoszę słodzonej kawy. Wyjątkowo słodzę cappucino pół łyżeczki. Rzadko piję drugą. Jeśli już to wtedy robię słabszą i mleko. Issan kawa dla zdrowia staje się niebezpieczna, jak jej się pije dużo. Nawet stwierdzono, że ma właściwości antyrakowe. Nie mylić z rozpuszczalną. Dla mnie to przepraszam, może kogoś obrażę, badziewie nie ma nic wspólnego z kawą. Ani to zdrowe a tym bardziej smaczne.
O z cytryną nie piłam. Muszę spróbować.
Pewnie, że tak Alexis, każdy lubi coś innego. Ale widzisz tyle osób mówi o zdrowym trybie życia. Tyle rzeczy możemy zmienić a na niektóre nie mamy wpływu. Ale jak można pić coś co jest niezdrowe. Akurat to można zmienić. Tyle programów było że wszystko co granulowane i zarazem rozpuszczalne jest niezdrowe. I czy to kawa czy herbata rozpuszczalna to sama chemia. Ja pomijam sprawy smakowe, tylko zdrowotne, bo z tym nie dyskutuję, ile ludzi tyle smaków i upodobań.
gorzkie expresso z cytryna dobre na szybkie trzeźwienie po alkoholu ;)