Również nie chcę pracować w Kauschvitz.
Chyba przesadzasz rozgarniety!!!to takim elementom dawały skierowania,oj..nie ładnie tak ludzi oceniać.
Skierowania dostawał każdy kto się kwalifikował "na papierze". Praktyka pokazała coś zupełnie innego. Aaa eee yyy - najczęstsze odpowiedzi na rozmowie.
ale farmazony gadasz stylisto z 19.31,,chyba że ty tak gdyrałeś stylisto!!!!
Tak uważasz? Przeprowadzałeś tam rozmowy? Podsłuchiwałeś pod drzwiami?
Moja rozmowa była bardzo konkretna i rzeczowa, wymagane doświadczenie również. Pani rekrutująca wyraziła opinię, że jest bardzo zadowolona z jej przebiegu i gdyby decyzja zależała tylko od niej, przyjęłaby mnie do pracy na stanowisko, o które się ubiegałam. I co? I odmowa;/
Czy w tym przypadku to znow nie decyduje niby urzad pracy. Pamietam jak byl nabor do czekoladek to pracodawca przyjal mnie do pracy ale o rozpoczeciu mili udzielac informacji pracownicy urzedu pracy i to wlasnie stanelo na przeszkodzie aby otrzymac ta prace a moze w tym przypadku jest podobnie?