Jest też sprawą aktualną że w kauflandzie pracownicy zostawiają sobie produkty w promocji i niektóre nawet na sklep nie wyjadą ...
Pamiętam jak w leclerku kiedyś była promocja na cukier, to spora gromadka ludzi stała przy drzwiach którymi wnosi się towar na sklep, nawet nie zdążyli dojechać tym do półek, ludzie brali całymi zgrzewkami. w tesco teraz jest promocja na cukier, którego już nie ma. Zauważcie, że są teraz informacje w sklepach, że nie sprzedaja jednej osobie powyzej 20-30 kg cukru. To nic, można zrobić kilka kursów, ale pomyślcie skąd się wzięły takie informacje w sklepach ? Pracownicy chyba widzą co się dzieje, ale nie będą wyganiać klientów którzy biorą hurtowo, bo oni też mają jakiegoś kierownika nad głową, który nie patrzy na kilogramy, tylko ma się kasa zgadzać, bo centrala go wyrzuci ze stołka. To wina ludzi, nawyki z PRLu, jest coś to bierzemy. Co z tego, że straci ważność i 20 kg pójdzie na śmietnik. Mała strata bo kupione w promocji.
A tak a pro po cukier ma datę ważności?
w dzisiejszych czasach każdy jak sie daje to sie kraje. proste. a co do towaru to nieraz jest tak w marketach ze dostawa nie dotrze i jest wielkie halooo na pracowników którzy sa nie winni. Nie rozumnie takich ludz-i nie ma bo nie przyjechała- i tyle. bylam swiadkiem jak Pani sie pytała a z 6 osób na markecie czy jest mąka bo jedna odp by nie wystarczyla tylko co zobaczyla kogos w farutuchu to pytala. bez przesady to tez tylko ludzie!!!! ja poszłam jednego dnia nie bylo to pojde jutro moze bedzie a jak nie to kupie po drozszej cenie. rozumie pracownikow ze maja dosc bo ludzie sa nieobliczalni- jade na 6 do pracy a tu juz kolejka pod kauflandem sie tworzy bez przesady to nie czasy komuny gdzie trzeba odstac swoje by dostac dzis mamy wolny rynek!!!!!!!!!!!!
takze naprawde wspolczuje pracownikom kauflandu jezezli czegos nie ma lub jezeli jest cos w promocji!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111111
Jeszcze mnie zastanawia jedna rzecz- na forum nigdy nie przeczytam o carefour ze jak sa promocje to tylko do 8 bo pozniej juz nie produktow. żadnego zlego slowa a o kauflandzie co chwila jak nie pracownicy to kasjerki ba za szybko kasuja, o ostrowieckiej gwiezdzie teraz bo nie ma promocji. pytam sie dlaczego uparliscie sie na ten market??????????? w kolo jest tryle konkurencji ze mozecie wybierac mi akurat odpowiada wiec tam chodze ale nigdy zelgo slowa nie powiem bo obsluga mila i towary ok a i cenk konkurencyjne