Proszę sobie wyobrazić promocję w tym markecie wchodzę na mięso pani za ladą mówi że jeszcze nie dojechało a za chwilę jak naciśniesz to towar promocyjny jest i nie trzeba czekać na następną dostawę .Lub dziś mąka już nie ma ,bądż dziś nie będzie bo nie dojechała .Jak to jest z tymi promocjami czy jeśli podają w mediach i w ulotce promocyjnej to powinno być wdanym dniu czy klienci muszą koczować jak za znanych nam czasów.
make wczoraj po 40 kg ludzie wywozili , na ulotce masz napisane że towar do wyczerpania zapasów
Proponuję nie chodzić i po sprawie.Jest sporo małych sklepów oferujących towary w podobnych cenach.
Ogólnie lubię ten sklep lecz ostatnio zdenerwowałam się właśnie o promocję mi chodzi ,a że chodzić mogę wszędzie to masz racje .
Powinni sprzedawać określona ilość druga sprawa to że jak coś promują to powinno być w danym dniu .I tak przeszłam po kilku super marketach w każdym coś promują więc myślę że jak ktoś chce a ma małe dochody to trzeba pochodzić.
Niedawno kupiłem kawę Jacobs Kronung, w promocji, ale ona smakuje jak każda przeciętna kawa.Kupiłem bez promocji i dopiera ta smakuje jak Jacobs.Część promocji to,albo kończy się termin przydatności towaru, albo coś jest z nim nie tak.Towar niepełno wartościowy w innych krajach wycofują ze sprzedaży a w Polsce puszczają w promocji.A my naiwni (czasami biedni) pozwalamy marketom zbijać kokosy.Życzę udanych promocji.
Gdyby ludzie zachowywali się normalnie to tej mąki by na tydzień starczyło a jak w ciągu kilku godzic wywożą tonami to nic dziwnego że nie ma
Jakby ludzie mieli normalną, godną sytuację materialną to by się o kilka czy kilkadziesiąt groszy po mieście nie uganiali. Weszliby do najbliższego sklepu, zrobili zakupy, zapłacili i nie martwiliby się czy im następnego dnia na chleb wystarczy. Ale niestety sytuacja jest jaka jest. Do godnego życia w tym mieście jest daleko.
no nie osoba biedna nie kupuje kilkadziesiąt kilo mąki bez żartow!!!
Pokaż mi ubogą osobę, która kupuje w takich ilościach. 40 kg mąki choćby po złotówce to 4 dychy. Ktoś kto liczy się z każdym groszem nie zrobi zapasów mąki na kilka miesięcy, bo mu następnego dnia na bułki nie wystarczy.
Masz rację, a poza tym promocje nie są raz w roku żeby trzeba się zabezpieczyć. My po prostu tacy jesteśmy jak taniej to brac ile sie da a ze połowe się wyrzuci to nie ważne
Ale jak ludzie są biedni to skąd maja pieniądze na 20 kg maki na pół roku. Nie mam pieniędzy to kupuje 1 kg na dwa tygodnie. Pamietam jak był tam cukier w promocji. Masakra. Wstydziłam sie za tych ludzi którzy rzucali sie jak zwierzęta. Po 20,30 kg. Po co. Skąd maja na to pieniądze bo co tańszy o 30-80 groszy. Masakra.
To samo było z pepsi w promocji. Jednak uważam, że to nie wina sklepów ale głupota ludzka. Po co tyle kupować? No że chyba gdzieś w sklepikach sprzedawane po wyższej cenie.
widzę sklepikarzy w marketach poco chodzą jak mają u siebie dobre .
Proponuję dla porównania kupić kilo karkówki w promocji i kilo karkówki u rzeźnika.Upiec i porównać wagę.Potem przeliczyć wagę na złotówki.Zobaczycie która tańsza.
no to już wam przeszła podnieta kauflandem? ech ludzie ludzie!
Kaufland to super sklep obsluga i towar na najwyższym poziomie , warzywa to chyba na bazarku nie ma tak świeżych i tanich !!! a z towarem to zauważyłem że wielu lokalnych biznesmenów robi tam zakupy jak w hurtowni np: ostatnio piwo tatra 1.49 pln sam widzialem jak jeden z wlascicieli sklepu osiedlowego kupował i tak samo z innymi produktami wiec kiedys sie kończą !!! a ze towar nie dojechał podejrzewam ze jest taka mozliwosc w koncu dowarzą go ludzie i mogą sie spóźnić czy jakis przypadek losowy !!!!