Moja córka jest tam w przedszkolu jestem bardzo zadowolona takich warunków nie mają państwowe placówki jak w tym przedszkolu tu jest wszystko .Podziwiam personel obsługi takiego personelu może pozazdrościć nie jedna szkoła .
szkoła na wysokim poziomie nauczania ale widać tam przepych wśród rodziców na tą szkołę musi cie być po prostu stać tyle w temacie.
co do stowarzyszen to same pochwały słychać o stowarzyszeniu w 12, a tam ponoć ma prowadzić pan radny Choinka dyr MPK i pani Radna Pikus pielęgniarka. wszyscy tzn rodzice dzieci i nauczyciele ponoć bardzo zadowoleni . no ale najbardziej to chyba nauczyciele bo zarobią najniższą krajową??
Pani Pikus nie jest pielęgniarką tylko położną gościu 11:44.
I DOBRZE, A CZYM SIĘ RÓŻNI ICH PRACA OD KASJERKI? Krócej pracują, praca lżejsza więc i zarabiać więcej nie powinni.
Co to za głupoty z jakimiś opłatami, przecież to publiczna szkoła a nie prywatna. Jedyną różnicą jest wychowanie w duchu katolickim i mundurki. Ludzie szaleją z zazdrości i piszą dyrdymały. Jesteśmy z mężem zwyczajnymi ludźmi i nasze dziecko tam chodzi. Żadna arystokracja. Zresztą i tak takiej nie ma w tym prowincjonalnym Ostrowcu. No cóż takie są realia.
RACJA Niech dzieci uciekają z tej mieściny. Świątyni urzędasów i pokątnych interesów.
Do gościa z 11:56 rozumiem że nie jesteś jakąś tam osobistością zwróć uwagę kogo tam dzieci się uczą lekarzy, prawników i dyrektorów a może Ci przykro że do tego grona nie należysz jesteś po prostu wyjątkiem.
Gościu z 16:23, mnie osobiście nie obchodzi kim są rodzice kolegów mojego dziecka. Tylko ludzie na Twoim poziomie tego potrzebują. Super przedszkole i szkoła ale wiem, że ludzie, zwłaszcza z Ostrowca tylko żyją takimi powiązaniami i pochodzeniem. Gratuluję klasy !!!!!!!!!!!
Pozdrowienia dla wszystkich zgoszkniałych RODZICÓW, którzy przegapili i nie wiedzieli o tak wspaniałej placówce.
Lekarzy i prawników dzieci to uczą się w szkole podstawowej nr 1. Tam jest istny festiwal snobizmu.
"zwróć uwagę kogo tam dzieci się uczą lekarzy, prawników i dyrektorów" a także pani która pracuje w sklepie, bezrobotnych rodziców, pana który jest fizycznym pracownikiem, przekrój wielu profesji, jak w każdej szkole publicznej.
Jak mają przyjąć jeszcze więcej obowiązków? Ty nie czytałeś tematów, gdzie pisali,ze pracują po 8h w szkole i jeszcze pół nocy przygotowuja się do lekcji. Nie mają czasu dla swoich dzieci, na wywiadówce dzieci jedna z nauczycielek nie była nigdy... Oni nie dadzą już rady...
Co prawda na podstawie opinii naszej znajomej,nie mniej jeżeli ktoś potrafi zapanować nad 6 letnimi dziećmi podczas 3 dniowej wycieczki to zasługuje na szacunek.
Bez przesady z tym podziwem, wychowawcy na koloniach , obozach , panie przedszkolanki mają to codziennie...
uśmiałam się po pachy :) czytając niektóre posty.
Jestem młodą mamą kilkorga dzieci, każde dziecko jest inne. Chodzą do jednej szkoły zwykłej publicznej, jak to w szkole nauczyciele są różni, koledzy z przysłowiowej ławki również. Dzieci są tylko dziećmi, wszystko to co mają na sobie i co sobą reprezentują wynoszą z domu. Niemniej jednak podstawową zasadą jaka panuje w moim domu jest - bycie sobą i obrona własnego zdania, pamiętając jednocześnie o uczuciach innych.
zwykła szkoła jak każda podstawówka zawsze są dwie strony medalu jedni chwalą drudzy narzekają!
Pani ela44, jest wspaniałą mamą. Ma Pani rację, wszystko zależy od nas, od naszych dzieci. Na geniusza może wyrosnąć równie dobrze dziecko, gdzieś w zapadłej wsi. Pozdrawiam.!