a ty gosciu z 21:38 wczoraj jestes jeszce gorszy jak leming bo jestes fanatykiem tej religii,moze wojna byla zla ale wy zaraz zaczniecie palic na stosach niewiernych,nie wiem co jest gorsze,nigdy nie poddam sie waszej religii nigdy,jest ograniczona ,kazdemu mozecie wlozyc noz w plecy,oto moje zdanie
Nie jestem żadnym fanatykiem tylko osobą wierzącą i praktykującą. Śmieszni jesteście z tym nadużywaniem słowa "fanatyzm". Może najpierw zastanów się nad definicją fanatyzmu zanim zaczniesz kogoś o niego oskarżać. Z tym paleniem na stosach to też gruba przesada. Nikt nie każe poddawać Ci się jakiejkolwiek religii, nie tylko "naszej". Nie ma w niej nic złego, mało tego, gdyby każdy żył według tych zasad świat byłby dużo lepszy. Niestety, ludzie wolą teraz żyć po swojemu, wygodniacko i konsumpcyjnie. Do czego to prowadzi to widać już prawie na każdym kroku. Oto moje zdanie.
P.S. Nikomu w plecy noża nie mam zamiaru wbijać gdyż jako osoba wierząca nie skrzywdziłbym nawet muchy. Poniosła Cię fantazja dziecko..
Głupoty piszesz kaska, widać, że nie znasz w ogóle tematu. No cóż, większość z tych co tak boją się tej deklaracji jak diabeł święconej wody ma tak samo jak Ty. Człowiek wierzący jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodził. Wierzący, a nie podający się za takiego. Tak więc spokojnie, nic wam nie będzie. Społeczeństwo musi wiedzieć, że ludzi wierzących jest bardzo wielu.
Czyli nieważne czy dobrze uczy matematyki czy nie. ważne, że podpisal deklarację.
Chore.
nikt nic nie będzie podpisywał na siłę i nie straszcie nauczycieli i jeszcze księdza sobie sprowadżcie do podpisów
Deklaracja nic przecież nie zmienia. To wy macie z nią problem, co mnie niezmiernie dziwi. Jako osoba wierząca również podpisałabym taką deklarację gdyż nie muszę swojej wiary się wstydzić. Nie uważam jednak aby coś to w mojej pracy zmieniło więc nie wiem w czym widzicie taki problem.
Gościu z 13:45. Czy matematyk ateista będzie uczył matematyki inaczej niż matematyk wierzący? Jeśli chodzi o ten przedmiot to nie widzę różnicy. Tak samo fizyk, chemik czy nauczyciel języków obcych.
Jasne że matematyk wierzący będzie uczył inaczej.
Fizyk ..... chemik ... biolog i wielu wielu innych ....
Jest tyle rzeczy do wyprostowania .....
Jak choćby stworzenie świata .... człowieka ....
Może nawet ziemię uda się na powrót wyprostować i rozpłaszczyć ;-)
To wszystko na nowo muszą opisać i wytłumaczyć wierzący matematycy i fizycy , nie wspominając już o biologach......
Przecież nie do pomyślenia jest aby w świecie nauki brylowały jakieś dyrdymały Darwina .... jakieś pierwotne wybuchy .... a ziemia niech wreszcie wróci na swoje miejsce czyli do centrum wszechświata
Super odpowiedż
Matematyk, który podpisze deklarację będzie tym się różnił, że będzie gnębił uczniów. Tacy są ci co głośno głoszą swoją wiarę... znam to z doświadczenia!
Chazana uznaje za wierzacego a on bardzo zaszkodzil i to swiadomie. Koniec tematu
"Człowiek wierzący jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodził".
Większej bzdury nie czytałam dawno. Jeden wierzący potrafi zaszkodzić bardziej niż cała gromada ateistów. Torquemada był wierzący i to bardzo. Królowa Izabela Kastylijska też. Husyci byli wierzący, protestanci, kalwini, hugenoci - oni wszyscy byli wierzący i w imię tej wiary mordowali bliźnich ile wlezie z imieniem boga na ustach . Ba, nawet żołnierze Wermachtu mieli wypisane na paskach "Gott mit uns". A papież Pius XII kolaborował z faszystowską Rzeszą.
Tak że nie pisz kłamstw. Bo grzeszysz.
W Polsce jest 97% wierzacych (katolicy)-to niby wszystkie przestepstwa i cale zlo swiata spada na reszte 3%?? Bo rzekomo muchy by nie skrzywdxili ci wierzacy? A porzucane zwierzeta, dzieci, korupcja, cwaniactwo, obluda itd wyliczac to na czyje konto dopisac?
Wniosek z tego, że katolicy to ludzie w większości błądzący:)
Deklaracje beda mialy wszystkie zawody ale dopiero jak poprzecie w yborach takich, ktorzy wam je wprowadza.
Pismen, nie strasz. Wszędzie swoje baje wciskasz a to i tak Ci nic nie da. Deklaracje ludzie podpisują z własnej woli a nie dlatego że ktoś im każe. Im większa będzie nagonka na ludzi wierzących i Kościół, tym więcej osób będzie je podpisywać. Tak to działa. Polityki w to nie mieszaj.
P.S. Pis i tak wygra wybory, Twoje wpisy mu w tym nie przeszkodzą. Duża w tym zasługa Tuska ;)
no niestety kościół od zawsze wchodził do ,,polityki". Historię to miałaś chyba w szkole? Dawno może bo niewiele z lekcji pamiętasz.
Po pierwsze BÓG!!!
Po drugie HONOR
Po trzecie Ojczyzna
A ty Kiciu, ( przezwisko zapewne związane z wykonywaną profesją) jakie masz wartości?
Chcesz błyszczeć ilością odsłon na forum?
Setki lat ludzie próbują bez Boga żyć, Boga usunąć z życia i póki co wielu z nich już nie ma a BÓG był jest i nadal będzie czy się wam ateistom podoba czy nie. Dopiero jak trwoga to do Boga...