A ta pani po rozwodzie mieszka z panem po rozwodzie i to jest postawa chrześcijańska?
Ale co to znaczy dziecko z Obcym mężczyzną? Miała sobie zrobic dziecko z bratem? Zastanów się co piszesz! Uwazasz, że lepsza jest taka co po kryjomu umawia sie z żonatym? Co za brednie
Nie uwazam, żeby posiadanie nieślubnego dziecka było sprzeczne z nauczaniem religii. Chyba, że ojcem jest żonaty mężczyzna albo ksiądz. To byłaby lekka przesada. To nie średniowiecze!
wiem o kogo chodzi, to bardzo porzadna osoba! A ze jej kiedys nie wyszło? nie odebrała nikomu męża! Ma prawo do szczęścia
A ja myślę że trochę niesmacznie jak nauki kościoła prowadzi osoba po rozwodzie żyjąca z rozwodnikiem i mająca z nim dziecko nieślubne-to trochę koliduje z WARTOSCIAMI Chrystusa.Ja sobie nie życzę aby ktoś taki uczył moje dziecko religii !!!!
Przyjrzyj się sobie,a może i u ciebie można znaleźć jakąś wadę która też wskazuje ,że nie powinnaś wychowywać dziecka.Jako katoliczka zbyt łatwo oceniasz kogoś tak kategorycznie (rzucasz w niego kamieniem) a tym samym nie przekazujesz dziecku właściwych wartości Chrystusa.
Naprawianie zacznijmy od siebie.
Religii możesz nauczyć dziecko sama,tylko jest pytanie ile sama posiadasz wiedzy na ten temat?
Niech ta pani uczy przyrody albo informatyki ale małego dziecka nauki kościoła?? NIGDY !
Ktoś chce jej miejsce zając w szkole i kopie pod nią dołki a wiemy wszyscy jak ciężko jest w dzisiejszych czasach o pracę. Odczepcie się od niej bo po tym co przeszła zasługuje na szczęście.
Religia to przedmiot a Wiara w Boga to więcej niż nauka pacierza, modlitw czy wiedzy o piśmie Świętym.
Oczywiście jest to bardzo ważne ale - jak rodzice nie nauczą szacunku do Boga i chodzenia do Kościoła to żaden katecheta tego nie zrobi.
Czy ta nagonka nie jest spowodowana chęcią zajęcia miejsca?
Wszelkie religie precz !
Doprowadza do zaglady ludzkosci
Policjant w układzie z handlarzami narkotyków,lekarz w układzie z zakładem pogrzebowym,a katecheta z agencją i wszystko O.K.???
Katechetka jest osobą świecka a nie duchowną więć o czym dyskusja? Ze z kimś mieszka? I co z tego? Lepiej jakby z żonatym się po cichu spotykała i udawała świętą?
Pasuje Ci postawa moralna takiego katechety to zapisz do niej swoje dziecko= niech czerpie prawidłowe wzorce chrzescijańskie
Ale wytłumacz mi czy mężczyzna z którym jest jest żonaty? Rozbiła małżeństwo? Jezeli kobieta rozwala małżeństwo to czy będzie katechetka czy sprzedawczynią to jest godna potępienia. Ten facet jest żonaty Bo jezeli nie, to co? W celibacie ma życ do końca bo związała się wcześniej z niewłaściwym facetem?
Beato zapytaj czy kościół pochwala związki porozwodowe gdzie są dzieci nasze ,wasze i moje
To już za daleko idące wnioski. A co to znaczy postawa moralna w tym przypadku???? Rozumiem że ta kobieta po nieudanym związku już nigdy nie powinna spojrzeć na żadnego faceta?? BO JEST KATECHETKĄ???