jak w temacie, chodzi mi o aspirator do odkurzacza.
Do odkurzacza krzywde dziecku chcesz zrobic? Ten aspiratorek wkladasz dziecku do noska a rurke do swojej buzi bron boze nie do odkurzacza. A kupisz w aptece na kopernika.
Jak nie wiecie to się nie odzywajcie. Jest takie coś jak aspirator, który montuje się do odkurzacza i wcale nie robi dziecku krzywdy!
Najlepiej wyciągać katarem pospolitą gumową gruszką
Ja kupiłam na allegro w cenie około 35 zł fajna sprawa nastawiasz odkurzacz na minimalne ssanie i przykładasz do noska na parę sekund ,mój maluch tylko tym sobie daje gruszki nie znosi
Po co tak kombinować? Nie prościej zwykłym aspiratorkiem typu Sopelek? Można go dostać w każdej aptece. Odkurzacza dziecko może się wystraszyć.
Tzw zwykly Sopelek czy odciagacz tego typu n9e odciagnie tak dobrze, dodatkowo mimo filtrow nie jest higieniczny. Katarek jezt super, owszem brzmi strasznie, ale tak naprawde nie zrobi krzywdy(ssanie jest automatycznie zredukowane) nic tak dobrze nie odciagn9e kataru(nie mówię o sprzęcie profesjonalnym) Polecalabym jego zakup kazdwj mamie, bo predzej, czy później przyda sie. U mnie nawet starsze dziecko chcialo, żeby odciągnąć nim nos.
Ja zamówiłam w aptece, elektryczny aspirator do czyszczenia noska i górnych dróg oddechowych, taki jak mają na oddziałach noworodkowych. Dałam coś koło 400 zł ale ratował nas z opresji. Podczas Jednorazowego czyszczenia ssakiem, potrafiłam wyciągnąć kieliszek zalegającej wydzieliny w nosogardzieli.