jak myslicie czy beda kontrole czy raczej tylko taka panika mysle ze na targu to da sie rade bez bo kto na targ bedzie brał kase bo tak strasza ze nawet jabłkami chandlujac tez trzeba
mysle ze beda kontrole skarbowy juz na szkoleniu-jak maja kontrolowac na targu kontrole sa bardzo czesto ciekawe jak to bedzie z bulgarami na targu-tez beda miec kasy fiskalne czy tylko polacy bo jak wszyscy-to oni tez powinni
kasy na targu?- zwarjowałeś no może parę osób na ciuchach bo na hali to już raczej mają a na warzywach to sami rolnicy -producenci którzy cały towar na giełdzie produkują zobaczymy jak to będzie wyglądało bo ja prowadzę sklep i ciężko jest coś odłożyc a na targu wille sie pobudowało ale to sie musi skończyć
czy byly juz jakies kontrole odnosnie kas?? wie ktos moze
a kto se wille pobudował ? też jest ciężko , zus 1000 , towar i inne koszta i gówno zostaje , tym bardziej że na targu parę miesięcy trzeba z roku odjąć bo zimą to w ogóle nie ma utargów , więc co ma się kończyć? ,a najlepsze ze bułgarów kasy nie dotyczą, zusu nie płacą, podatków też , nie mam nic przeciwko temu że handlują ale czemu mają jakieś przywileje to jakiś chory system
a mnie zastanawia jak te kasy beda im działać na mrozie ja mam w budynku i jak była temperatura -5 to kasa nie działa wyskakuje na niej błąd a bateria działa maks poł godz ciekawi mnie jak to rozwiążą.
A co robiły latem w krzaczkach nasze Panie z Bułgarami to może któreś same napiszą.