no tak gigantyczne kolejki przy kasach w marketach bo każdy dla szpanu płaci kartą. Nawet jak paniusia kupiła tylko dwie kajzerki, albo paczkę papierosów.
dlaczego "dla szpanu". przecież dla zwykłej wygody chyba
mamy 21 wiek człowieku
albo, stanie taki i liczy 28 zloty w bilonie po 50 gr. żal.
i nikt tu się nie pytał o kartę kredytową.
Bank sie raduje podwojnie, raz prowizja od oplat karta, dwa latwo zlapac "jelenia" na debet a potem mu odsetki doliczyc.
Jaka prowizja od opłat??Czy Ty w ogóle myślisz nad tym co piszesz, albo mówisz??
Galu z Netii 21 50 widać ,że to Ty nie masz pojęcia o czym piszesz ,u nas banki golą jak owieczki sklepy z opłat za płacenie kartą ,są jedne z najwyższych w Europie o ile nie najwyższe .min dlatego Biedronka nie zgodzi się jeszcze długo na płacenie kartą w jej przypadku idzie o ciężkie miliony zł rocznie .
Obecnie banki się odgrażają ,że skoro spadnie opłata to oni przeniosą ją na klienta ,debet ma bardzo wysokie odsetki a większość do puki nie musi go spłacać traktuje go bardzo beztrosko płacze dopiero jak przychodzi płacić z odsetkami sporo ponad 20 % .
Dla mnie karta zwłaszcza kredytowa to bardzo duża wygoda .
Już myślałem, że temu Pismenowi chodzi, że z Naszych kart pobierają dodatkową opłatę. Zwracam honor.
pismen a jak nie zapłacisz bodajże 3 razy kartą to ci biorą za obsługę coś koło 3 zł,gdy płacisz to sklep jest obciążony operacją nie właściciel karty i dlatego Biedronki nie wprowadzają tej usługi .Co do debetu nie musisz go mieć.A odsetki są takie jak i od kredytu tylko ,że debet możesz mieć niespłacony pobierają tylko odsetki od wielkości kwoty,a kredyt musisz regularnie co miesiąc spłacać nie spłacony w terminie naraża na konsekwencje wyższego karnego oprocentowania bądź całkowitej spłaty
pismen napisałem ci jeśli nie chcesz mieć przyznanego debetu to nie będziesz mógł kartą zapłacić gdy będziesz miał zerowe konto chyba to logiczne więc nie wdepniesz w dług -debet nie jest narzucany przez bank jeśli go nie chcesz nie masz
coś tu zalewasz pismen, musiał podpisać jakiś papier bo mnie takie coś nie zdarzyło się by mi coś na siłę bank wsadził bez zawarcia umowy ,a ROR mam jak jeszcze kart i bankomatów nie było wpisywało się czeki.Niby taki jesteś oblatany a tu sprawiasz wrażenie bo ja wiem jak to nazwać...?
Dokładnie, ja wolę gotówką bo wtedy łatwiej się kontrolować. Źle na tym nie wychodzę..
to zależy, kartą i czasami gotówka