Coraz bardziej niebezpiecznie robi się na drogach. Co prawda tym razem w powiecie opatowskim ale znowu doszło do dość poważnego wypadku. I jeden z kierowców też był pod wpływem.
Jak myślicie - jak powinno się karać za jazdę po alkoholu, żeby skutecznie wyeliminować ten problem?
Myślę, że jest to spowodowane brawura, nadmierną pewnością siebie kierowców i dodatkowo warunkami na drogach związanym z zimą.
Z pewnością kary za takie przypadki jak potrącenie na przejściu dla pieszych ze skutkiem śmiertelnym są zbyt niskie. Tak uważam.
Dożywotnio zabrać prawo jazdy.
eeeeeee, nie umiesz czytać?? wg prawa 0.15 to poniżej 0.2 więc był trzeźwy i mogą mu nagwizdać.czytać nie umiecie, co z wami..
no i właśnie trzeba zlikwidować 0.2 na 0.0 i wtedy będziemy inaczej z takimi pajacami rozmawiać
kolejny 23 latek się napił i jedzie, co nie widział co się dzieje na drodze, widocznie to 0.15 działało na niego jak na innego 0.5, mógł przysnąć, bo znam takich co po jednym kieliszku już im się język plącze, tak że cyferki swoją drogą a organizm to drugie, mierz siły na zamiary.
I kolejne podobne zdarzenie w powiecie opatowski pod Ożarowem.
http://kurierostrowiecki.pl/2018/01/01/na-podwojnym-gazie-podroz-zakonczyl-w-przydroznym-rowie/
Gdyby w obu przypadkach były progi zwalniające, nic by się nie stało!
Do dziś, 13:30 .
Co za głupoty piszesz!Jakby głupota miała skrzydła to by latała.Kiedyś w Radlinie mimo że kierowcy jadą do 50 km/godzinę to zderzyły się 3 samochody.To nie prędkość zabija a brak zdrowej wyobraźni,doświadczenia,odpowiedzialności za innych,nieuwaga itp.
0,15 mg/l na promile mnoży się przez 2,1 czyli 0,3‰ czyli powyżej progu. Nie był trzeźwy tylko po spożyciu a to wykroczenie.
Bo coraz wiecej aut jest i niedoswiadczonych kierowców