To jest kpina i beka śmiechu. Z listy Szaginiana startuje "mecenas" Plaskota. Miejmy nadzieję, że tylko na sztukę jako zapchaj dziura. Gdzie honor jak taki człowiek ma czelność pomyśleć o wyborze swojej osoby. Ciągnie darmowa kasa. Jest potrzeba jest plan. Tak czy inaczej jest bez żadnych szans ale tupet ma. Swoją drogą ciekawe gdzie się poznali ? W ogóle ciekawy komitet.