Co społeczeństwu po tym że wybierze senatora, skoro nawet nie wie co ten senator ma zamiar zrobic???
szkoda zachodu, ale pojde tylko ze oddam głos niewazny
a potem znów prezes przegra i będzie twierdził, że wybory sfałszowane, bo tyle głosów nieważnych...
Swoją drogą Rusiecki dzisiaj w Radio Maryja, wcześniej ostro ponoć agitował w kościele, także wiadomo co się po nim spodziewać. Jakie poglądy wyznaje...
Na spotkaniu w TVP Kielce P. Rusiecki powiedział, że chce być senatorem, aby poprawiać błędy w ustawach, które "wyszły" spod ręki posłów. Stwierdzeniem tym P. Rusiecki wystawia m.in. sobie świadectwo tego co robi przez tyle lat w Sejmie.
No jakie poglądy gościu e? Uważasz, że ludzie wierzący nie mają nic do powiedzenia w tym kraju? W takim razie pokażemy swoją siłę. Jest na nie mało. Jesteśmy młodzi i pełni zapału.
Po co komuś jakis senator? tylko kolejna strata kasy podatników
Zbędne wybory tylko dzięki otumanionemu elektoratowi głosującemu na Gosiewską.
Kto nie wejdzie to i tak przez rok będzie tylko pobierał wynagrodzenie bo realny wpływ na cokolwiek mogą mieć tylko przedstawiciele koalicji rządowej, choć i bez ich głosów koalicja da sobie radę.
Pozostali to tylko statyści, więc jak cokolwiek obiecują to tylko kłamią.
Co może w Senacie PIS, KNP, SLD - tylko być.
pismen, vel knp - dobrze prawisz - wybory tylko dzięki elektoratowi głosującemu na Gosiewską. Jakby Gosiewska nie dostała się do europarlamentu - nie trzeba byłoby robic dogrywki wyborów do senatu. Ale cóż, taka wola wyborców... takie prawa demokracji....koniec. kropka.
zaraz, moment....
pismen, ale przecież minister Bieńkowska też jest senatorem.... czaisz bazę ?
więc jak pójdzie teraz do Brukseli na komisarza - znowu trzeba będzie robić dogrywkę wyborów do senatu.
Co my wtedy ludziom powiemy ?
Nie będzie nawet na kogo zrzucić odpowiedzialności - przecież wyborcy nie mieli tutaj nic do powiedzenia...
Pismen, czas pisać do centrali - niech przygotują wcześniej jakieś wyjaśnienie, bo nas tutaj zjedzą na forum.
z partyjnym pozdrowieniem
Realny program ma tylko ten z kandydatów, który nic nie obiecuje.
Racja, święta racja gościu z 09.51