szukam ludzi majacych kajak ewentualnie lubiacych ta forme wypoczynku. interesuje mnie splyw rzeka Kamienna. Poczatek mozliwie jak najbrdziej w gore rzeki...
Kamienna nie bardzo nadaje się na spływ, nie licząc krótkich odcinków, na których da się ciekawie popłynąć. Po pierwsze na rzece jest bardzo dużo drzew, sporo płycizn, wiele gałęzi, progów itp. Kiedyś płynąłem od Borii do Bałtowa i ten odcinek do mostu na Rudce to była jazda ekstremalna(przynajmniej na moje możliwości). Kilka razy trzeba było wysiadać z kajaka, wynosić na brzeg i przenieść do najbliższego zejścia. A to w sumie nie jest długi odcinek. Natomiast odcinek od mostu, do Bałtowa jest bezproblemowy, ale dla niektórych może z kolei wydać się nudny.
Rozmawiałem kiedyś z ludźmi, którzy wypożyczyli kajak w Bałtowie i płynęli z Ostrowca i nie do końca byli zadowoleni. Za dużo przeszkód, więc chyba więcej problemów, niż przyjemności z pływania.
Także ja póki co czekam na sezon i wypożyczalnie w Bałtowie. Start zapewne w weekend majowy.
proponował bym odcinek z bałtowa za młynem do solca ujście wisły. jest płytko miejscami i tylko w paru miejscach trzeba przenosic kajak po starych palach mostowych które wystają z wody, ale widoki niezapomniane.
Zrobiłem kiedyś trasę kajakiem z Ostrowca do Bałtowa i faktycznie było troszkę ciężko ze względu na przeszkody.Ale dzika natura i niesamowite widoki zrekompensują trudności.Chętnie zrobię tą trasę jeszcze raz .Jak są chętni co nie boją się wody i pokrzyw na brzegu to dajcie znać.
To jest nas dwóch .Czym więcej tym lepiej.Proponuję kwiecień lub maj, jak się troszkę ociepli.Jak jesteś zdecydowany to popłyniemy.
Mmm proponowalbym raczej okres wakacji. chodzi mi o temperature (ewentualna wywrotka jak i samo wyciaganie kajaka z wody przy przeszkodzie). No ale jest wszystko do obgadania. Bede sledzil ten watek. pozdrawiam.
Az dziw bierze, ze jakos nikt nie chce zrobic na Kamiennej biznesu, popatrzcie jak to jest na Roztoczu: http://www.splywykajakowe.roztocze.net.pl/
Biznes to pewnie nie jeden chciałby zrobić.Według mnie to jest jeden problem.Mianowicie stan wody.Jak brak opadów to mielizna za mielizną bynajmniej w tej części od Ostrowca do Bałtowa.Wtedy to zamiast spływu kajakiem można sobie zorganizować przeciąganie kajaka.A za taką rozrywkę to wielu nie zapłaci.
Mysle ze poziom wody nie jest problemem. Problemem sa wodne przeszkody a konkretnie powalone drzewa. Kilka mogloby byc na trasie bo to jakies urozmaicenie ale jest tego zdecydowanie za duzo. Mowie o odcinku Cmielow-Bałtow.
Pozdrawiam amatorów wiosłowania. Pływałem Kamienną na różnych odcinkach, można powiedzieć, że zaliczyłem cały odcinek Skarżysko-Ostrowiec (a dokładnie Skarżysko-Ćmielów, wyłączając miejski odcinek Starachowic o długości 2-3km). Najbardziej podobał fragment Skarżysko-Wąchock. Istotnie są progi, płycizny, drzewa w nurcie, ale dla mnie to atut i atrakcja. Chętnie podzielę się wiedzą o trasie, chętnie też przyłączę się spływu, jeżeli oczywiście pozostali uczestnicy nie będą mieć nic przeciw, a jeszcze chętniej zobaczę Kamienną za Ostrowcem. Mam swój kajak, swój transport, pływam przez cały rok.
Literówka w mojej poprzedniej wypowiedzi - nie Ćmielów, tylko Chmielów. Znacząca różnica.