Mieszkam obok od niedawna.
Proszę o opinię. Czy można tam sobie zrobić fajną fryzurkę i czy ogólnie jest spoko, itd. Jakie ceny? Polecacie?
ja poszłam tam pierwszy raz niedawno i byłam bardzo zadowolona, pierwszy salon w Ostrowcu, gdzie wzięto pod uwagę moje włosy, że są cienkie i nie strzępili mi ich jak w innych salonach, co mnie wiecznie denerwowało, bo potem skutkowało to tym, że szybko się łamały i wyglądały beznadziejnie, także ja osobiście polecam, przynajmniej mają tam jakąś wiedzę i na pewno włosów z niedouctwa nie uszkodzą :) naprawdę pierwszy salon, gdzie faktycznie kobita ma pojęcie o włosach
Nie polecam. Salon brudny. Pelerynka była upocona przez poprzednią osobę. Trzeba mieć wyliczoną kwotę jak się tam pójdzie. Właścicielka obgaduje klientki. Jest to wręcz porażające. Fachowość raczej średnia. Uczulenie od farby (pierwszy raz w życiu) lub jakaś egzema. Tak to ok.
Byłam raz i więcej nie pójdę.
Śliwka robi wywiad. I szuka wspólnego wroga.
Bajczara i przekupa z tej pani. Fryzjerka żadna. Nie wiem, czy ona skończyła szkołę w zawodzie, bo nawet prostego cięcia nie zrobi dobrze, a i nawymyśla przy tym. Koleżance przy kości uniosła włosy tak, że ta wyglądała o 10 kg grubiej. Nie poszłyśmy przez nią na imprezę.
Nie polecam!
Ja to zawsze czuję od niej wódkę, ale mi to nie przeszkadza. Obcina mi dzieciaka. Naśmiewa się z Sanepidu, że ci jej nic nie zrobią, bo sami swoi. Faktycznie, że bezczelna jest z tupetem i podobno ma syna przygłupa :)))