joker podupada jak nie wiem, pizzeria a pani przez telefon mowi zeby wybrac inny skladnik bo nie maja pieczarek do pizzy... pozniej nie maja cebuli prażonej... masakra jakas
kiedyś zamawiałam tylko z jokera , była pyszna, ok jesieni jak zamówiłam to katastrofa , ale zaryzykowałam jeszcze raz i to samo , coś sknocili i już więcej nie zamówie a mieli taką dobrą ,szkoda
Tak to jest jak się nie dba o pracowników,cały czas są roszady i w efekcie traci na tym tylko firma. Szkoda, że niektórzy przedsiębiorcy nie potrafią zrozumieć tak prostych praw, które od wieków rządzą biznesem. Jak mówi stare przysłowie, chytry traci dwa razy..
Dawniej byli w sieci Da Grasso (franczyza), czy zna ktoś powody dla których są pod inną marką ? Słyszałem, że kiedyś Da Grasso po skargach klientów (chodziło o oszukiwanie na składnikach) zrobiło niezapowiedzianą kontrolę. Niestety, nie mogę tego potwierdzić. Ktoś wie ?
Gadasz jak potłuczony. Nie byli w żadnym Da Grasso, tylko przejeli lokal bo byłej pizzerri.
Oho, zupełnie jak Biesiadowo. Tego nie ma, tamtego nie ma, a w końcu i Biesiadowa nie ma;)
Zgadz sie, Gosc :11:06 .Prawie kazdy przedsiebiorca zamiast poszukac oszczednosci w innych miejscach ,zaczyna od pracownikow.A to jest wielki blad w zarzadzaniu,ktory zawsze obroci sie przeciwko firmie.Do takich samych wnioskow doszla rodzina Krupp ,ktora wprowadzila pierwsze prawa pracownicze, zyskujac wzrost produkcji.
" 1. Jeżeli protestują, to znaczy, że chyba mają rację.
2.Mogę przepędzić za pomocą policji, ale może dojść do starć. Stracę ręce do pracy i fachowców. Przestój, naprawy to miliony marek strat.
3.Wywalając protestujących mogę zatrudnić nowych, ale to potrwa i też będą straty.
4.Zostawię tych protestujących i posłucham czego chcą.Myślę,że inwestując w zaplecze socjalne i rozpatrując ich postulaty źle na tym nie wyjdę.
5.Spróbujemy."
Nie byli częścią Da grasso tylko faktycznie po nich tam weszli przenosząc się z Koloni Robotniczej ? ,teraz są gdzieś na Sienkiewicza .
Osobiście też mam wrażenie ,że pogorszyła się ich pizza ,może to odczucia subiektywne ale ciasto jest jakby inne w smaku i dodatków mniej ,ciasto w ostatniej zamówionej miało grubość naleśnika .
Szkoda bo przestawiliśmy się na nich z primo i da grasso i chyba trzeba będzie się rozejrzeć za nową pizzernią .
Zgadz sie, Gosc :11:06 .Prawie kazdy przedsiebiorca zamiast poszukac oszczednosci w innych miejscach ,zaczyna od pracownikow.A to jest wielki blad w zarzadzaniu,ktory zawsze obroci sie przeciwko firmie.Do takich samych wnioskow doszla rodzina Krupp ,ktora wprowadzila pierwsze prawa pracownicze, zyskujac wzrost produkcji.
" 1. Jeżeli protestują, to znaczy, że chyba mają rację.
2.Mogę przepędzić za pomocą policji, ale może dojść do starć. Stracę ręce do pracy i fachowców. Przestój, naprawy to miliony marek strat.
3.Wywalając protestujących mogę zatrudnić nowych, ale to potrwa i też będą straty.
4.Zostawię tych protestujących i posłucham czego chcą.Myślę,że inwestując w zaplecze socjalne i rozpatrując ich postulaty źle na tym nie wyjdę.
5.Spróbujemy.
2.Mogę przepędzić za pomocą policji, ale może dojść do starć. Stracę ręce do pracy i fachowców. Przestój, naprawy to miliony marek strat.
3.Wywalając protestujących mogę zatrudnić nowych, ale to potrwa i też będą straty.
4.Zostawię tych protestujących i posłucham czego chcą.Myślę,że inwestując w zaplecze socjalne i rozpatrując ich postulaty źle na tym nie wyjdę.
5.Spróbujemy."
ostatnio sie bardzo popsuli... malo skladnikow i pizze sa strasznie spieczone, niestety juz nie bede tam zamawial, a zamawialem zawsze 2x w tygodniu.
Z tego co wiem teraz pizzę robi właściciel ostatnio zamawialam i była bardzo dobra szybka dostawa
chyba niema juz na szczescie tego zakalca, a najbardziej to mi szkoda family pizza