mówicie że tak i a i tak dalej robicie swoje na szkodę wszystkim
Ja tam bym wolała euro ale niech mi płacą jak w unii .Kupujesz kilo truskawek za 1 euro a tu 4 zeta ,zarabiasz 1200 euro to ile kupisz truskawek.
Powalająca logika, rozumiem, że Ty chcesz zarabiać 4 razy więcej, ale sprzedawca truskawek ma zarabiać tyle samo:)
ha ha tu nie chodzi o sprzedawcę truskawek tylko o zarobek i tego sprzedawcy truskawek i nas wszystkich bo chyba nie trudno policzyć ile my Polacy zarabiamy .Skoro jesteśmy w Unii to powinno być tak jak w Niemczech czy we Francji , Brukseli..................
O wyrównaniu zarobków w kolejnych rozdziałach negocjacyjnych z Unią jakoś SLD zapomniało - praktycznie wszystko zgodzili sie dostosować do wymogów unii (z okresami przejsciowymi) , zabrakło tylko najwazniejszego, zarobków. Cofnijcie sie 12 lat wstecz i poczytajcie.
I będzie, jak tylko nadrobimy cały powojenny dobrobyt
Gościu 06:41 (pismenie) z tym rządem to cały czas się cofamy więc nic nie nadrobimy w najbliższym czasie ;)
Gościu 6:47 proponuję kurację odwykową, o żadnym cofaniu nie ma mowy, jest coraz lepiej i stale do przodu
Dokładnie tak gościu 06:41. Wszystko chcą zrobić jak w Unii, euro wprowadzić tylko jakoś o zarobkach zapominają. Nie ma się jednak co dziwić, skoro nasz kraj promują za granicą jako ten, gdzie jest tania siła robocza. Czyż to nie jest śmieszne? http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Bangladesz-Europy-Rzad-promuje-Polske-jako-kraj-tanich-robotnikow-a34038/3
Jasno jest napisane, że cena truskawek ma pozostać ta sama, rozumiem, że i innych produktów też, więc Pani chce zarabiać 4 razy więcej, ale inni mają jej dawać produkty w tej samej cenie. Chyba oczywiste jest, że sprzedawca truskawek aby zarabiać więcej musi sprzedawać je drożej plus ten sprzedawca będzie musiał zapłacić komuś za zebranie ich 4 razy więcej czy tyle samo co teraz. Kupno sadzonek itd też w tej samej cenie czy 4 razy więcej?
Ludzie poczytajcie trochę o gospodarce skąd się ceny biorą, wartość pieniądza itd... Zamiast wypisywać głupoty.
Na pożytek wszystkim
Słyszeć pewnie słyszeli. Tylko czy zrozumieli?
Oto właśnie mi chodzi ,nie o mnie lecz o wszystkich w tym kraju ale myślę że nasi politycy to tylko swoje kieszenie widzą niekoniecznie nasze .Kłamią w żywe oczy, czy tu coś się zmieni ,czy nadal udawać będziemy ,że mamy,że na wszystko nas stać .Gospodarka ruszyła gdzie? chyba w super marketach przed świętami jak pozjeżdżają się ci co pracują za granicą i tu wydaja swoje ciężko zarobione pieniądze tam bo tu pracy nie ma.