Nie wiem czy anonimi z netia z 20 15 i neostrady 12 41 dziś piszą do mnie czy ogólnie .
Netia "A ciekawe co z tymi co maja np oszczednosci w złotych - to pojda w dół 4x. Ma sie oszczednosci 10 tys to sie bedzie miało ok 2500. Wiec z tym bedzie cos nie tak"
Mając w kieszeni 10 000 zł jesteś bogatszy niż ich odpowiednich w dolarach czy euro ? moim zdaniem nie a wedle Ciebie 1000 gram chleba waży więcej niż kilogram chleba i od razu widząc to uważasz ,że to oszustwo .
Neostrada "Człowiek to taki nasz "wujek dobra rada"
on wie wszystko najlepiej
wg. jego toku rozumowania: najpierw zróbmy referendum w sprawie wejścia do strefy euro, a dopiero potem niech zapadnie dezycja o współczynniku wymiany.
Czyli - jak już zgodzimy się na wejście, to unia nam ustali ile PLNów musimy zapłacić za 1 EUR. np. 10 PLN /1 EUR."
Tak moim zdaniem ważny jest kurs po jakim potencjalnie mielibyśmy wejść do strefy i nie przelicza się tego tylko na zarobki skoro tego nie rozumiesz po co mam z Tobą w jakąkolwiek dyskusje wchodzić ? ,dlaczego parytet jest ważny poszukaj sobie w tym co powoduje u Ciebie drwinę czyli u wujka .
Uważam ,że większość ważnych decyzji w tym decyzja o wejściu do strefy powinna być podejmowana w referendum bo decydują o tym ludzie nie politycy ,nigdzie nie napisałem tego co mi wkładasz w usta po prostu kłamiesz .
To jak mam 10 tys, to po wejsciu do euro tez bede mial 10 tys ?? ( w przeliczeniu na euro )
w polsce bedzie to wygladalo tak zarobki 400euro chleb 1.5euro paliwo 3euro itd moim zdaniem to by byla tragedia gorsza niz jest
Wujku Dobra Rada
2012-10-29, 15:00 napisałeś:
--------
najważniejszy jest współczynnik wymiany zł do euro i decyzja powinna zapaść po referendum
--------
jakby tego nie czytać, to wychodzi, że mówimy o współczynniku wymiany i decyzja o nim powinna zapaść PO referendum
więc albo zacznij myśleć co piszesz, albo może wogóle przestań pisać na forum.
Napiszę ci oporny na wiedzę osobniku,to na jakich zasadach powinno być podane przed referendum bo jak możesz podejmować decyzję nie znając zasad gry ? ,wystarczająco oporna na informacje istoto ci to wyjaśniłem ? jak nie to nie umiem tego prościej wyjaśnić .
Z play jeszcze lepszy za chleb płacisz 4 zł ? za benzynę 12 zł ponad ? .
tu niem co przeliczać tylko trzeba patrzeć na realną siłę nabywcza pieniądza a ta w naszym przypadku marnie wygląda.
Galu z 15 11 czy coś się zmienia w przypadku płacenia groszami a złotówkami za chleb ? chyba nie bo wartość jest taka sama ,to samo gdy cena jest sztywna kursu zł do euro a to jest wymagane przed przystąpieniem ,parytet się ustala wcześniej a wiele krajów wykorzystało to do okantowania współobywateli przy wymianie stosując korzystny dla państwa ale już nie dla obywateli współczynnik do tego doszły "drobne "zaokrąglenia .
Dla kumatych inaczej niech mi napiszą to co mi wmawiają gdzie w tym temacie się opowiedziałem za czy przeciw euro ,zwłaszcza mająca swoje wizje neostrada czekająca z kolejnym wspaniałym wpisem na akceptacje .
Jak możesz wskaż mi to co mi wmawiasz w cytacie a nie w twoich chorych urojeniach .
Wątek dotyczy przyjęcia euro a nie dyskusji co ja sądzę wypowiedziałem swoje zdanie na ten temat częściowo ponieważ nie da się obecnie o tym decydować nie znając warunków wymiany waluty .
Człowiek! Chodzi o to, że w ogóle nie powinniśmy wchodzić do strefy euro bo to byłby dla nas przysłowiowy gwóźdź do trumny! Słowacja się już o tym przekonała, uczmy się na czyichś błędach.
po przegranej wojnie to moze być jeszcze większą klęską...
masz euro http://www.wprost.pl/ar/354695/Tak-zle-w-strefie-euro-jeszcze-nie-bylo-185-mln-osob-bez-pracy/
Donek to eurocwaniaczek od mydlenia oczu, czyżby zaszły mu euro monetami, które tak natrętnie chce w Polsce wprowadzić. Nie dajcie się zwieść. w niemczech gdy wprowadzali euro, kurs był 1Eur = 2 DM, np. buty kosztowały 42 marki, to po zmianie powinne kosztować 21 EUR, nic mylnego, kosztowały 33 Eur. Podobnie będzie w Polsce, wszystko zdrożeje jeszcze bardziej, a po 2 latach ludność Polski spadnie o 14 procent, bo emeryci, renciści i dzieci powymierają z głodu. Taka to nam przyszłość rychtuje rudy cwaniak.
Jak Ty nie rozumiesz co gość z neostrady do Ciebie napisał a nie on nie rozumie Ciebie. Najpierw powinien być ustalony kurs wymiany, a dopiero później referendum - o to chodziło w jego wypowiedzi. Aż tak trudno to zrozumieć?
Absolutnie jestem przeciw. Może najpierw niech dostosują nasze zarobki do tych unijnych a dopiero później niech zajmują się walutą. Ceny już mamy europejskie, wprowadzając euro jeszcze bardziej się one zwiększą a zarobki zostaną na nędznym poziomie.
Euro to było w zeszłym roku... Płacić za nie będziemy dłużej niż do 2016 roku ;) Do 2016 roku to może nie być UE...
nie,bo ta waluta jak wejdzie do polski to nas zniszczy ale donaldowi to lata bo on i jego kumple se poradzą a reszta niech zdycha z głodu,taki oto premier i jego rząd
po co ta unia tylko biede nam przyniosła,wszystko sie pogorszyło trzeba było trzymac z ruskimi byłby zbyt i praca