To gdzie ci ludzie maja mieszkać ,jeśli sie ich eksmituje.Trochę zrozumienia i litości okazać chrześcijany.P.S.Mnie też straszą eksmisją,ale sie odwołam do sumienia prezesa.W każdą niedziele spotykam go w kościele.
Przetwarzanie danych osobowych przez spółdzielnie mieszkaniowe (w tym również ich udostępnianie lub podawanie do publicznej wiadomości) regulują szczególne wobec ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych przepisy prawa, takie jak ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych, a w zakresie nieuregulowanym w jej przepisach – ustawa z dnia 16 września 1982 r. - czyli, Pismen, nie ma takiego przepisu, żeby Ci spółdzielnia podała nazwiska dłużników. Chyba coś z główką nie tak.
W przypadku tak zadanego pytanie odpowiedź brzmi -TAK .W innych przypadkach powinien być przeprowadzony wywiad środowiskowy i przydzielona osoba do wsparcia ,jest bardzo wiele osób które mogły by się starać o pomoc a tego nie robią z różnych mniej lub bardziej racjonalnych względów .
Już gdzieś pisałem i sprawdzonym sposobie w jakimś polskim mieście ,w duże mieszkanie ładuję się kilka rodzin ze wspólną łazienką i kuchnią dla wielu to oznacza błyskawiczne otrzeźwienie .
Są takie mieszkania np w okolicach starej huty ,często zamieszkałe przez małą ilość osób bo na początku gdy dostawali przydział było ich w domu mnogo .
Dokładnie. Jak ktoś ma pieniadze i specjalnie nie płaci - NA BRUK !!!
Raz zdarzyłą się sytuacja, że wywieszony był stan zadłużenia na KLATKE - u mnie w klatce na 10 rodzin było to 11 tys ( słyszałem, że OTBS wywieszało nawet na każdym piętrze zadłużenie danego piętra ), ale ktoś szybko tą kartke zerwał. Ja jednak jestem w Krzemionkach i 11 tys na klatke na 4 rodziny gdzie pracują wszyscy to dużo ( nie ma emerytów ), a jedyną osobą która nie ma samochodu jestem ja. Jest nawet 3-4 rodziny które mają więcej niż 1 samochód.
to może też internetu nie powinni mieć skoro maja samochód, ludziee no nie myślicie chyba że samym chlebem człowiek żyje?