Mam takich sąsiadów - autko nienajgorsze, w tym roku w Egipcie byli w czerwcu, odstawieni oboje jak stróż w Boże Cialo, ale na czynsz im brakuje. Dla takich eksmisja jak najbardziej.
Ale jak mieszka np. samotna emerytka i emerytura jej ledwo na żarcie i leki starcza, czynszu płaci tylko tyle, ile jej zostanie kasy - to jak taką osobę eksmitować? to nieludzkie...
nieludzkie ale kto ma za takich emerytó płacić JA??? niech tusk może płaci?