W sobotę wstąpiłam do sklepu GOTEX przy ul. Radwana z zamiarem zakupu torebki. Nie było w tym czasie zadnego klienta i wydawało mi się, że jedna z dwóch Pań poświęci mi kilka chwil. Poprosiłam o jedną z torebek i oglądając ją zapytałam czy nie mają podobnej, ale nie z tkaniny materiałowej ale bardziej trwalszej i trochę w ciemniejszym kolorze. Zamiast usłyszeć, że nie mają czy zachęcić mnie do zakupu każdej innej, z wyrzutem otrzymałam odpowiedz: "To już za duże ma Pani wymagania!". Torebka została mi z ręki zabrana i odwieszona na swoje miejsce, pani ( w zasadzie dziewczyna) odwróciła się i odeszła, a ja zaniemówiłam, stałam jak wryta i proszę mi wierzyć na takie zachowanie nie znalazłam żadnej sensownej odpowiedzi. Druga też nie zareagowała, pomimo że nikogo innego oprócz mnie nie było w sklepie. Kiedy ochłonęłam, bez słowa wyszłam ze sklepu i do dzisiaj zastanawiam się jak właściciel tego sklepu chce robić biznes mając taką obsługę. A wszystkim innym, którzy chcą się dowiedzieć jaki jest poziomu obsługi klientów w ich sklepach polecam Mystery shopping.
Ja też nie lubię tego sklepu. chciałam kiedyś kupić prezent dla chrześnicy. Poprosiłam o pokazanie zabawki, Pani zrobiła to z łaską. przy drugiej zabawce była już mocno zniecierpliwiona...Przykro mi,że musiała poświęcić mi swój czas, ale chyba od tego tam jest. A klient nie ma możliwości sam obejrzeć towaru, bo jest wszystko upchane na pułkach!
półki sie troszkę inaczej pisze, ale widocznie sama pisałaś))). W sumie masz rację, ale sprzedawca tez człowiek i byc moze był to wynik tzw. "kumulacji" po obsłudze kilku innych "miłych" klientów. Broń Boże nie rozgrzesza to sprzedawcy...
Własciciel powinien ja wylac i to natychmiast na zbity pysk bo mu psuje opinię i handel zarazem,chyba że to ona jest włascicielka.Trzeba zgłosic i lala niech siedzi w domku i odwiedza pup i tam robi fochy
ja miałam miłe doświadczenia. Panie chętnie mi pokazały wszystko co chiałam... jakkolwiek głupio to brzmi :P, ale naprawdę nie narzekam.
Myślałam,że tylko mnie tak obsłużyli w tym sklepie.
Kupowałam kolczyki, ostatni raz w tym sklepie. Pani z łaską pokazywała mi 3 parę kolczyków po czym powiedziała że to jest sklep i trzeba sie szybko decydować....
ja tez bylam lekko zniesmaczona zachowaniem jednej Pani w tym sklepie ... cóż kultury to im niestety brak.
MACIE RACJE PANIE PRACUJACE W TYM SKLEPIE ZAMIAST PRZYCIAGAC KLIJENTA TO ODSTRASZAJA MINAMI I PODEJSCIEM ROBIA ŁASKE ZE COS PODADZA DOBRALY SIE
Jakiś czas temu również kupowałam tam torebkę , która rozpadła mi się następnego dnia wróciłam do sklepu z reklamacją a pani mi na to ze to chiński towar i nie ma go gdzie reklamować i chińskie zazwyczaj się rozpadają..............niezła reklama......obsługa w tym sklepie jest fatalna szczególnie ta pani z ciemnymi włosami około 33 lata , nie odpowiada ani na dzień dobry ani do widzenia odechciewa się zakupów tam.Dziwne ze w dobie takiej konkurencji tak olewaja klienta
Jak sie tam wchodzi to widać tylko miny pań tak smutne i nieprzyjemne jakby to była najgorsza praca ich życia.Daltego ja już tam nie chodzę
Ja chodze tam byłam w piątek i opsługa jest mila bardzo miła:)
Tak po zbóju chyba?chyba że to ty sama piszesz albo ktos znajomy
każdemu trafić się może gorszy dzień, prawda?
za 1200 tez bys sie nie usmiechala bo nie ma do czego,siedza bo siedza a i tak przyjdzie inna i powie czego !!!!!pani sobie zyczy
to w marketach powinny kasjerki szczekac do klijentów,bo tam mniej zarabiają,co?????????
mam również niezbyt mile wspomnienia z tego sklepu, panie siedzą tam jak za karę, dlatego też srebro kupuję w wąskiej uliczce miło i nie czuję się tam jak intruz.
-Paru takich kliętow jak ty i nie dzwota że dziewczyna jest niesympatyczna Nie bedzie nikt przed klientem się płaszczył .Przyjdzie niby damulka do sklepu i pokazuje fochy a grosza w kieszeni zero. Moim zdaniem gonić takich klientów co nie wiedzą czego chcą .
dokladnie poniusie ma 10 zl w portwelu a sadzi sie jak dama to obejrzy to dotknie a zamiaru kupowac nie ma .dziewczyny staraja sie i dwoja przyjdzie taka paniusia i potem opinie komus psuje za grosz poszanowania .niech robi zakupy przez internet jak jej nie pasuje.ja jestem zniesmaczona zachowaniem paniusi