Tydzien temu dowiedziałam sie ze jestem w ciązy zamiast sie cieszyc jestem smutna .
moje kolezanki maja dzieci co maja po 8 lat , zdecydowalismy sie dopiero teraz cały czs myśle jak to bedzie ...
myslę ze bd dobrze to ze koleżanki mają już doświadczenie z dziećmi wcale nie wyklucza że ty bd złą matką dla swojego dziecka
nie mart się na zapas. Dbaj o siebie i zadręczaj się bo mozesz zaszkodzić dziecku.Pozdrawiam.
jo tyż jezdem w ciązy i się nie chwalę na forum, kogo to obchodzi
Głową do góry, i bądź szczęśliwą mamą
Moje koleżanki też mają dzieci po 8-10lat, a moje Maleństwo niecałe cztery miesiące. Na początku też martwiłam się jak to będzie, czy damy radę - jednak wszystko jest ok, nie ma nic piękniejszego na świecie niż to kiedy maleństwo się do Ciebie uśmiechnie:)
Głowa do góry, napewno będzie dobrze
Dziekuje za dobre słowa mąż tez mi tłumaczy zebym nie myslała ale jak wiecie tak sie nie da ale postaram sie zyc normalnie :)
Żyj normalnie i ciesz się ciążą to piękny czas dla kobiety a późne macierzyństwo jest też wspaniałe, wiem to bo sama zostałam w 2013r. szczęśliwą 40 letnią mamą przepięknego szkraba:)
ja tez tak sie czułam.najpierw chcialam,a jak bylam w ciązy smucilam sie,nie wiedzialam czy to dobry wybor,co bedzie,jak to bedzie,ale gdy brzuszek pukał i kupowalam ubranka,wozek,stroilam pokoik..bylam najszczesliwsza na swiecie;-)kiedy urodzilam nie mialam wątpliwosci-bylam najszczesliwsza!!!glowa do gory.to pewnie hormony!!!ja
Ja też tak mam że koleżanki mają dzieci od 5 do 10 lat a ja jestem teraz w pierwszej ciąży. I cieszę się że była to ciąża zaplanowana, chciana i że zdecydowałam się teraz a nie np. 8 lat temu. Ciesz się dziewczyno, to piękny czas i będzie wszystko super, zobaczysz :) Pozdrawiam serdecznie
Nie słuchaj innych. Ty wiesz dziewczyno jak poród boli??? Porażka. Nie dziwie się, ze się martwisz.
boli ale szybko sie zapomina
co tam porod!jasne ze boli,ale to wspaniala chwila kiedy widzisz swoje szczescie obok!!!!!to załujesz pisząc tak!co za matka,ze tylko najgorsze wspomina
,,Nie słuchaj innych. Ty wiesz dziewczyno jak poród boli??? Porażka. Nie dziwie się, ze się martwisz.''-Gosc z dzis 21:02- jak możesz straszyc dziewczynę bólem? Całkiem Cie porąbało? To ,że bolało Ciebie , nie znaczy ze ją bedzie bolało tak samo. Ja tam wcale bólu bardzo wielkiego nie czułam. A poród był pośladkowy. Postraszyła mnie połozna ze będzie gorzej niż przy normalnym porodzie, ale przezyłam. Drugi raz tez nie był straszny, więc młoda przyszła mamo- nie obawiaj sie.
a ja ci zazdroszcze bo chcialabym znow byc w ciazy
tylko niestety chyba musze sie pogodzic z tym
ze nic na sile . bo maz drugiego nie chce. a ja wiem ze bylibysmy
jeszcze bardziej szczesliwi a tak czuje ze cos czego pragne
nie zisci i zaczynam sie dolodowac gdy slysze ze u z najomych
znow bedzie maly cud .
Zalozycielka watku nie napisala ,ze ma meza.Moze to nie planowana przypadkowa ciaza?Moze facet ja zostawil?w takim wypadku jest sie czym smucic..