Dzelena, jeżeli pracujesz z ludźmi i pragniesz im pomagać, to chyba nie tylko jest ważne to co Ty wiesz i czujesz, ale także to jak odbierają Cię inni. W niektórych Twoich postach widać jest wiele negatywnych emocji (czy jak wolisz "złej energii"), więc może nie powinnaś się obrażać, jeżeli ktoś próbuje Ci to pokazać. Nie oceniam Cię, bo nie wiem czy jesteś dobrym czy złym człowiekiem (masz swoje zainteresowania, chcesz pomagać innym - więc wierzę, że dobrym). Rozwijaj się więc, ucz się słuchać ludzi i tego co mają Ci do powiedzenia, a na pewno kiedyś uda Ci się komuś pomóc. Ja będę trzymać kciuki, bo jeszcze długa droga przed Tobą.
Wszystko zaczyna się od siebie samego,od środka,nie odwrotnie.Każdy widzi to co chcę zobaczyć.Tylko wtedy, gdy nauczysz się kochać siebie-będziesz umiał kochać innego,nie odwrotnie.Wszędzie najważniejsza jest wiara,ona jest fundamentem.Myślisz i piszesz:Nie obrażaj się...i nawet nie wiesz,że nigdy nie na kogo się nie obrażam. Ludzi,z którymi pracuje-najlepiej o tym wiedzą.Dobre rady przyjmuje i dziękuję,wciąż się uczę i nie mam zamiaru przestać,ale jaka ta droga przede mną-nie wiesz,nikt nie wie.A czy nie sądzisz,że teraz ty dajesz nega . energię .Czasami widzimy w innych swoje własne wady i nie wiemy o tym,a czasami... Pozdrawiam i dzięki za trzymanie kciuków.
Moim zdaniem @dzelena popada w samouwielbienie. @Kaśka i @oksymoron -bardzo mądre wypowiedzi.
A czy wiesz kim jesteś i po co jesteś,zadawałaś sobie takie pytanie i czy odnalazłaś odpowiedź?Wszystko we właściwym czasie.Ok,ja jestem,jaką ja chcę być,ty może jesteś jak jesteś i wszystko jest tak, jak być powinno.każdy ma swoją drogę i swój cel.Niech tak zostanie.Może i ty spróbuj wpaść chociaż raz w to samouwielbienie,jak to mówisz,bo nigdy nie będziesz wiedzie, co to jest. Pozdrawiam.
Jak czytam twoje posty to zastanawiam się czy wszystko ok u ciebie? Dziwne wypowiedzi. Takie takie hmmm jakby coś z psychiką nie tak. Może się mylę. Jednak samouwielbienie jest, ale w tych czasach nastawionych na "ja, ja,ja" już mnie nie dziwi.