Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
            • Odp.: Jest taki blok w Ostrowcu. Czy jedyny?

              ludzie ze wsi nie lubią zwierząt

              Gość_mania
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Jest taki blok w Ostrowcu. Czy jedyny?

                Przypomniałem sobie o tym wątku i dodam, że nadal wieloryb chce wszystkim wmówić, że tylko on robi dobrze przekręcając światła, które świecą przed klatką i otwierając okienka by zimno wpadało do klatki i piwnicy.

                Ale jest nius. Gdy się przyjrzałem, wieloryb stał się kaszalotem.

                zbyszu
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

                Odp.: Jest taki blok w Ostrowcu. Czy jedyny?

                A z miasta lubią maja po dwa i jak wychodzą na pól dnia to zostawiają te swoje pupilki i tak przez cały tydzień .W niedzielę zaś wiercą naprawiają co to im te pupilki popsuły w ciągu tygodnia.I tak oto życie blokowe trawa jak bym miała lat mniej niż mam to bym stad poszła na wieś bo tam przynajmniej sąsiedzi do ludzi są podobni i charakter mają a tu cóż jest jak jest .

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Jest taki blok w Ostrowcu. Czy jedyny?

                  12:04 nie masz racji. mieszkałam na wsi, mam tam dom a kupiliśmy mieszkanie w Ostrowcu. W d...pie mam sąsiadów, nie znam ich i dwa lata już tu mieszkam a wystarczy dzień dobry. Jak mi d..pę obrabiają to ich problem, ja niektórych z klatki na ulicy nie poznam. A na wsi miałam takie ryje za płotem, że wiecznie nos między sztachetami i wiedzieli kto, gdzie pierdnął. Nie mieli swojego życia a żyli sąsiadami. Jak wzięłam kota w kontenerku(taki od lekarza, specjalny) do auta, żeby zawieźć do weterynarza to się śmiali, że głupia jestem, bo kto to widział takie rzeczy i przez godzinę czekali przy płocie aż wrócę. Takie miałam dwa domy z jednej strony. Wiecznie ryje na ulicę. Nie lubię ludzie, są podli i obrzydliwie zawistni. Kup sobie lepsze auto to ci dzień dobry nie odpowiedzą. A wieś normalna, pod miastem, nie krzaki zdala od cywilizacji.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
11 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę