jesli bym zauwazyl, ze sie usmiechnelas to teraz nie pisalibysmy na forum tylko uprawiali namietny seks :D
;D haha ha ha fajne poczucie humoru Dan ;)
I jaka pewność siebie ...Wow :)
Juz myslalem, ze dostane wiazanke epitetow bo na tym forum ciagle opluwanie innych. Mysle, ze czasem lepiej napisac cos smiesznego :)
Czasem trzeba ryzykować i po prostu być sobą,bo są tu pozytywni ludzie z dość duzym poczuciem humoru ;)
No i mamy romans Tysiąclecia. Piorun sycylijski pieprznął, aż było słychać na Rosochach. Coś te pioruny ostatnio celują w nasze miasto;) Do mnie też kiedyś się uśmiechała jakaś dziewczyna, ale za chwilę podeszła starsza kobieta i przeprosiła mnie wyjaśniając, że córka jest chora. Uśmiech uśmiechowi nie równy;)
co tez bys tak chciala, mowa o tym seksiku namietnym :D
I jak to może być miło i kulturalnie na forum :) żartownisie ;) A tak na marginesie,to czekam na potwierdzenie czy to o mnie chodziło,czy to ja jestem ta dziewczyna a Ty ten facet do którego dziś się uśmiechnęłam.Byłeś na piechotę czy samochodem ?
adminie ogarnij sie bo laska z przystanku mi ucieknie :D
Panie Robin Hood to do Ciebie się uśmiechnęłam ?
22.13, jak był na "koniu", z łukiem i strzałą, to tak. Do niego się usmiechnęlas. Z tym, że to był sen ;)
nie bede cie dluzej trzymal w niepewnosci to niestety nie bylem ja :) wczoraj jak jechalem to jakies dziewczyny sie usmiechaly ale dzis to nie ja :) Zreszta nie odrozniam usmiechu od drwin, moze to przez te zielone rajtuzy :)
To do dobrze, że nie odróżniasz 22.18;) Wtedy drwiny mniej bolą.
Oh...a zaczynało być tak romantycznie...Niestety to nie ta bajka ;)
Miłoby było wiedzieć,że mym uśmiechem sprawiłam komuś radość.Ale pewnie to nie o mnie chodzi :(