Pisalam już o wstrętnych pierogach.Lubię odpiekane więc zamówilam z koleżanką ona ze szpinakiem,ja ruskie i to był błąd,że tam poszłyśmy(zamknięta była Weranda,gdzie chodzimy).Ja dostałam z mięsem niewiadomego pochodzenia za to dużo,moja przyjaciółka całą gamę z ruskimi włącznie.Zostawiłam i nie zapłaciłam za to "danie".Natomiast państwo z obsługi "pochłaniali"jakąś potrawę obok przy stoliku.Na nasze uwagi co do zamówionego menu skwitowali:pan-że nie jest kucharzem,a pani,że tak każe szefowa tzn podawać jak leci.Tragedia!!!
Ja byłam tam 3 lata temu(więcej nie będę!)chcąc odpoczać z koleżanką podczas jazdy rowerowej.Zamówiłyśmy coś do jedzenia(teraz już nie pamiętam nawet co,ale coś z mięsem?).Po zjedzeniu posiłku żołądek mnie bolał,ale najgorsze było to,ze dostałyśmy sztućce upaprane zeschniętym keczupem.Osobiście zgłosiłam to.Moja wizyta w takim miejscu już się nie powtórzy.Właściciele lokalu powinni przemyśleć!
Te wpisy uratują wiele osób przed wielkim rozczarowaniem(ja takie przeżyłam wraz ze znajomymi niedawno) i wybiorą znacznie lepsze miejsce gdzie można dobrze zjeść i być mile obsłużonym.
Nie polecam w tym wątku konkretnego miejsca bo będę określona mianem konkurencji,ale zapewniam że takie miejsca w Ostrowcu są i warto o nich pisać.
Kto ich zgłosił do konkursu za najlepszą pizzerię ,jadłodajnię i pub.